Praca zdalna przyspieszy cyfryzację, ale utrudni rozliczenie z fiskusem. Co czeka przedsiębiorców?

Jarosław Kaczyński i premier Morawiecki obiecują 30 tys. zł kwoty wolnej od podatku i podniesienie progu podatkowego do 120 tys. zł. Jakie jeszcze zmiany w podatkach zaproponowano?
Źródło: Twitter PiS
W sobotę 15 maja br. o godz. 10 rozpoczęła się konwencja programowa partii Prawo i Sprawiedliwość. Prezes Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki potwierdzili doniesienia sprzed dwóch miesięcy - kwota wolna od podatku ma wzrosnąć do wysokości 30 tys. zł.
„To prawdziwa rewolucja podatkowa dla 18 mln Polaków” - powiedział premier Mateusz Morawiecki. Po reformie 9,5 mln najmniej zarabiających Polaków nie będzie płacić podatku PIT. Natomiast wiceminister finansów Jan Sarnowski uzupełnia - dla ok. 6 mln podatników obciążenia pozostaną bez zmian. Natomiast ok. 2,6 mln najlepiej zarabiających podatników zapłaci wyższe podatki - szacuje PiS. Podsumowując, na proponowanych zmianach:
Jan Sarnowski, wiceminister finansów, podał, że koszt podwyższenia kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł wyniesie od 5 do 7 mld zł.
"Od początku zmierzaliśmy w kierunku podniesienia kwoty wolnej i obniżenia kosztów pracy. W 2016 r. kwota wolna dla najmniej zarabiających wzrosła z nieco ponad 3 do 6,6 tys. zł, a w 2018 r. do 8 tys. zł (..) Osoby na płacy minimalnej w ogóle nie zapłacą PIT" - mówi minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński.
Na reformie skorzysta ponad 90% emerytów, 68% osób zatrudnionych na umowie o pracę i 40% osób prowadzący działalność gospodarczą - podkreśla wiceminister finansów Jan Sarnowski. Dodaje, że firmy zyskają to na czym im zależy, czyli niższe koszty zatrudnienia pracowników. Ważnym efektem zmian będzie wzrost atrakcyjności umowy o pracę. W ten sposób wypychanie pracowników na umowy śmieciowe po prostu przestanie się opłacać.
Projekt przepisów wprowadzających te zmiany ma pojawić się na przełomie czerwca i lipca. PiS chce, by proces legislacyjny zakończył się do jeszcze w listopadzie. Wówczas zmiany podatkowe możn będzie wprowadzić od 1 stycznia 2022 roku.
PiS obiecuje, że kwota wolna w Polsce osiągnie poziom państw Europy Zachodniej.
Źródło: Twitter PiS
Obecnie kwota wolna od podatku wynosi 8 tys. zł, ale nie dla wszystkich. W zależności od wysokości podstawy naliczenia podatku (uzyskanego dochodu), kwota ta maleje albo zupełnie znika.
Źródło: FB, konto Nowy Ład PiS
Tak wysoka kwota wolna od podatku oznacza, że emerytury do 2.500 zł miesięcznie będą w całości zwolnione z opodatkowania. To tzw. trzeci filar systemu planowanych zmian w progamie "Nowy ład". Również najmniej zarabiający odczują znaczący wzrost gotówki w swoim portfelu.
Drugim filarem zmian ma być "bardziej sprawiedliwy system podatkowy". Zapowiedziano podniesienie progu podatkowego z obecnych 85.528 zł do kwoty 120 tys. zł. Ci, którzy teraz rocznie zarabiają do 85 tys. zł, płaca podatek według niższej stawki 17 proc. podatku dochodowego od osób fizycznych. Dochody przekraczające roczny limit 85.528 zł wpadały w drugi próg podatkowy, gdy stawka podatku rosła do 32 proc. PIT.
Oni odczują największy efekt tych zmian.
Reforma klina podatkowego ma spowodować, że w 2022 roku spadnie efektywne obciążenie podatkowo-składkowe. Poniższa grafika przedstawia efekty zmian w podatkach, które odczujemy w 2022 roku - tak prognozuje PiS. Wykres obrazuje klin podatkowy z 2017 roku, czyli sprzed rozpoczęcia reform w podatkach:
oraz efekty reformy klina podatkowego w 2022 roku poprzez:
Źródło: Twitter PiS
Polski ŁadKwota wolna od podatkuPodatek PITPłatnik PITPodatki 2021HOT