Państwowa Inspekcja Pracy (PIP) niebawem może otrzymać nowe narzędzia do walki z pozornym samozatrudnieniem. Zgodnie z zapowiedziami będzie mogła nakazać przekształcenie umowy B2B, zlecenie czy o dzieło na umowę o pracę. Kogo mogą dotknąć zmiany?
Samozatrudnienie na czym polega?
Pod pojęciem samozatrudnienia kryje się samodzielne prowadzenie jednoosobowej działalności gospodarczej. Samozatrudniony podejmuje ciągłą i zarobkową działalność we własnym imieniu, na własny rachunek i na własne ryzyko. Zwykle nie zatrudnia pracowników, choć ma do tego prawo. Może przy tym współpracować z jednym lub z wieloma kontrahentami — często samozatrudnieni podejmują współpracę z dotychczasowym pracodawcą.
Chcąc rozpocząć świadczenie usług w ramach samozatrudnienia, konieczne jest założenie własnej działalności gospodarczej. W tym celu wystarczy wypełnić wniosek CEIDG – 1 następnie złożyć go w przewidzianej przepisami formie, czyli:
- osobiście w urzędzie miasta lub gminy,
- listem poleconym poświadczonym notarialnie,
- drogą elektroniczną przez stronę.
Formy współpracy dla samozatrudnionych
Osoby, które zdecydują się przejść na samozatrudnienie, mogą zawierać aktualnie różne formy współpracy:
- umowę o świadczenie usług — jest to umowa zbliżona do umowy zlecenia. Jej przedmiotem jest wykonanie przez jedną ze stron określonych usług na rzecz drugiej strony. Po wykonaniu działań samozatrudniony wystawia fakturę,
- umowa zlecenie — jej przedmiotem jest zobowiązanie zleceniobiorcy do wykonania określonej umową czynności prawnej na rzecz zleceniodawcy.
- umowa o dzieło — jej przedmiotem jest zobowiązanie wykonawcy do wykonania dzieła, a zamawiającego do zapłaty wynagrodzenia na rzecz wykonawcy.
- kontrakt menadżerski — przedmiotem jest zobowiązanie przez przyjmującego zlecenie do stałego wykonywania czynności zarządzania przedsiębiorstwem zleceniodawcy na jego rzecz i w jego imieniu.
Zalety samozatrudnienia?
Samozatrudnienie może przynieść zalety zarówno pracodawcy jak i pracownikowi. Dzięki niemu najczęściej pracownik:
- osiąga wyższe dochody — samozatrudnienie pozwala na osiąganie większych dochodów w porównaniu z pracą na umowę o pracę lub umowę cywilnoprawną. Na samozatrudnieniu to my sami decydujemy o naszych zarobkach. Ze względu na niższe koszty zatrudnienia jest też opłacalne dla pracodawcy, który jest bardziej skłonny do zwiększenia wynagrodzenia dla samozatrudnionego.
- większa swoboda — samozatrudnienie pozwala przedsiębiorcy decydować o liczbie klientów — możliwe jest nawiązywanie współpracy z innymi zleceniodawcami, a nawet równoległe prowadzenie innego biznesu. Samozatrudniony nie podlega pracodawcy, sam decyduje o tym, gdzie i kiedy wykonuje swoją pracę oraz kiedy planuje urlop. Zmiana zleceniodawcy jest łatwiejsza niż ma to miejsce w przypadku pracy na etacie.
- przywileje dla nowych firm — osoby, które po raz pierwszy uruchamiają własną działalność gospodarczą, mogą skorzystać z tzw. Ulgi na start, czyli zwolnienia z opłacanie składek ZUS przez 6 miesięcy oraz Małego ZUS-u, czyli preferencyjnych składek ubezpieczenia. Składki w obniżonej wysokości można płacić przez kolejne 24 miesiące prowadzenia działalności. Łącznie to 30 miesięcy preferencyjnych warunków.
- korzyści podatkowe — na samozatrudnieniu zakupy firmowe można nie tylko ujmować w kosztach, ale także rozliczać związany z nimi VAT. Samozatrudniony może ponadto korzystać z niższych stawek podatku dochodowego (ryczałt lub podatku liniowego 19%);
Samozatrudnienie to nie tylko zalety
Osoby, które decydują się na zmianę etatu w działalność gospodarczą, muszą liczyć się, z tym że prowadzenie firmy to:
- większa odpowiedzialność — samozatrudniony przedsiębiorca zobowiązany jest do prowadzenia działalności gospodarczej, za którą ponosi odpowiedzialność prawną i finansową.
- dodatkowe obowiązki — samozatrudnienie wymaga odprowadzania składek na ubezpieczenia, opłacania podatków, składania deklaracji oraz dopełniania innych formalności księgowych. We wszystkich tych sprawach przedsiębiorcy pomóc może doświadczona księgowa.
- brak praw pracowniczych — istotnym minusem samozatrudnienia jest brak przywilejów przysługujących pracownikom zatrudnionym w ramach umowy o pracę.
- mniejsza stabilizacja — na samozatrudnionym spoczywa obowiązek pozyskiwania klientów — ich brak oznacza dla niego brak dochodów.
- nienormowany czas pracy — wynagrodzenie jest wypłacane samozatrudnionemu za realizację projektów, a to sprawia, że często pracuje on dłużej niż 8 godzin dziennie.

Państwowa Inspekcja Pracy wyposażona w nowe narzędzia?
Zgodnie z zapowiedziami niebawem mają zostać unormowane narzędzia dla PIP, które mają pozwolić na walkę z tzw. umowami śmieciowymi. Potwierdzają to też zapowiedzi nowego szefa PIP Marcina Staneckiego, który w swojej wypowiedzi na Gazety Wyborczej wskazał, że w myśl unijnych przepisów przewidziano możliwość wystawienia nakazu przekształcenia umowy cywilnoprawnej w umowę o pracę. Ta zmiana jest już raczej przesądzona i niebawem PIP ma zostać wyposażona w narzędzia, które mają jej pozwolić na wydawanie decyzji administracyjnych nakazujących zmianę samozatrudnienia lub umowy śmieciowej w umowę o pracę.
Kogo mogą dotknąć zmiany?
Jak wynika z zapowiedzi, Państwowa Inspekcja Pracy ma się przyglądać tym przedsiębiorcom, u których wcześniej pracownik pracował na umowę o pracę i doszło do jej przekształcenia w B2B. Kryterium, zgodnie z którym urzędnicy mieliby podejmować decyzję o zmianie samozatrudnienia w umowę o pracę ma być podporządkowanie i możliwość wydawania poleceń. Być może nowe przepisy szczegółowo uregulują kwestie zawierania umowy o pracę, PIP podkreśla, że nie zamierza naruszać swobody umów, jednak trzeba pamiętać, że wiele osób świadomie wybiera samozatrudnienie i może nie chcieć na nowo wiązać się umową o pracę. Jak na razie wiadomo, że pracodawca będzie mógł się odwołać od nakazu zmiany formy zatrudnienia w umowę o pracę. Nie wiadomo czy takie uprawnienie będzie również przysługiwało pracownikowi. Nowe przepisy są w fazie projektowania, nieznany jest też termin ich wejścia w życie.
