Resort zdrowia poinformował, że szykuje duże zmiany w medycynie pracy. Już niebawem pracownicy w ramach badań medycznych wykonają o wiele więcej badań niż dotychczas. W ramach profilaktyki zdrowotnej wykonane zostaną badania tj:. mammografia, cytologia, PSA, lipidogram czy cukier. Kto za to zapłaci?
Wszystko wskazuje na to, że już niebawem Ministerstwo Zdrowia przeprowadzi rewolcjne zmiany w zakresie medycyny pracy. Jak poinformował wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny na antenie Radia Zet – konieczna jest integracja danych i połączenie tradycyjnej medycyny pracy z profilaktyką zdrowotną.

Źrodło: shutterstock
» Badania i szkolenia bhp na odrębnych i kodeksowych zasadach
Jakie nowe badania w ramach badań medycyny pracy?
Choć na szczegółowy projekt zmian należy poczekać, to resort już teraz zdradził kilka szczegółów. Nowy pakiet badań pracowniczych będzie podzielony na badania obowiązkowe i opcjonalne. Zdaniem wiceministra koniecznego ,,w tym pakiecie będą dodatkowe badania wchodzące w skład medycyny pracy, które będą obowiązkowe do przeprowadzenia. Będzie to lipidogram (badanie np. poziomu cholesterolu, triglicerydów), poziom cukru, będzie to określenie wskaźnika BMI, czyli wskaźnika otyłości”.
Jak się okazuje to jednak nie wszystko. Ministerstwo Zdrowia planuje ująć w badaniach medycyny pracy również takie badania jak mammografia, cytologia, PSA, zdjęcie rentgenowskie płuc oraz badania w kierunku raka jelita grubego. Te jednak mają odbywać się na zasadzie dobrowolności.
» Uchylenie obowiązku przeprowadzenia badań wstępnych i szkolenia bhp
Lipidogram, cytologia, PSA, czy mammografia. Kto za to zapłaci?
Proponowane zmiany bez wątpliwości będą korzystne dla pracowników. Pojawi się jednak od razu pytanie kto za to zapłaci? Czy kosz wykonania często bardzo drogich badań zostanie przekierowany na pracodawców? Swoje stanowisko podczas radiowej rozmowy z Radio Zet w tej sprawie przedstawił wiceminister Konieczny.
Jego zdaniem nowe zamiany mają zastąpić dotychczasowy program 40+. Jeżeli więc dana przychodnia przystąpi do tego programu, lecz na nowych zasadach zaproponowanych przez MZ, to pracodawca nie zapłaci za wykonywane badania. Koszty podobnie jak w ramach programu profilaktyka 40+ pokryje wówczas państwo. Jeżeli jednak poradnia nie przystąpi do programu, to koszty zostaną przeniesione na przedsiębiorcę.
Jak dodał Wiceminister konieczny ,, To jest taki pewien haczyk, który powinien rynkowo spowodować, że poradniom medycyny pracy będzie się opłacało przystąpić do tego programu, żeby zachować konkurencyjność. A jak przystąpią, to będą zobligowane do przeprowadzenia krótkiego wywiadu”. Ma być on związany m.in. z pytaniami dotyczącymi stosowania przez pracownika dotychczasowej profilatki zdrowotnej. Na jego podstawie zostanie podjęta decyzja o zakresie badań jakim będzie musiał poddać się pracownik.
