Wysoki ZUS, nowe daniny, Polski ład, KSeF - obciążenia dla prowadzących biznes w czasie rządów PIS

Już w środę 30 września upływa termin na wykorzystanie zaległego urlopu. To ostateczny termin na rozpoczęcie zaległego urlopu. Wystarczy rozpocząć wypoczynek 30 września, by dni urlopu nie przepadły.
Każdemu pracownikowi, zgodnie z przepisami Kodeksu pracy, w zależności od stażu pracy, przysługuje 20 dni (przy stażu poniżej 10 lat) lub 26 dni (przy stażu powyżej 10 lat) urlopu wypoczynkowego w ciągu roku.
Źródło: shutterstock
Urlop jest przywilejem pracownika, co do zasady każdy pracownik powinien do 31 grudnia wykorzystać urlop za dany rok. W sytuacji, kiedy się to nie udaje z dniem 1 stycznia kolejnego roku urlop ten staje się urlopem zaległym, który pracodawca ma obowiązek udzielić pracownikowi w terminie określonym w art. 168 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy, czyli do 30 września następnego roku.
Sytuacje, w których może dojść do powstania zaległości urlopowych wymienia Kodeks pracy. Okolicznościami tymi są:
W każdej z tych sytuacji urlop bieżący zamienia się w urlop zaległy, który powinien być wykorzystany najpóźniej do 30 dnia września następnego roku kalendarzowego (art. 168 KP).
Trzeba pamiętać, że nieudzielenie urlopu zaległego do 30 września następnego roku kalendarzowego stanowi wykroczenie przeciwko prawom pracownika zagrożone sankcją grzywny w wysokości od 1.000 do 30.000 zł. Jeżeli zatem pracodawca nie dopilnuje, aby w pierwszej kolejności wykorzystany został urlop zaległy naraża się na karę grzywny.
Urlop to niezbywalne prawo pracownika. Zgodnie z obowiązującymi przepisami kodeksu pracy pracownik nie może zrzec się urlopu ani przekazać go innej osobie. Pracodawca natomiast nie może w trakcie trwania stosunku pracy zamienić urlopu na ekwiwalent pieniężny. Ekwiwalent za niewykorzystany urlop przysługuje jedynie w sytuacji wygaśnięcia lub rozwiązywania stosunku pracy.