Duże zainteresowanie Rodzinnym Kapitałem Opiekuńczym. ZUS wypłacił już 5 mld zł

Do Sejmu wpłynął nowy projekt przepisów, który ma zastąpić okazywanie "certyfikatu covidowego" testem. Szczepienia pracowników czy status ozdrowieńca będą bez znaczenia. Jeżeli pracodawca będzie tego wymagał, raz w tygodniu trzeba będzie wykonać test. Brak negatywnego wyniku testu wiązać ma się z odpowiedzialnością odszkodowawczą. Jakie narzędzia proponują rządzący w walce z pandemią? - odpowiadamy
Projekt "o szczególnych rozwiązaniach dotyczących ochrony życia i zdrowia obywateli w okresie epidemii COVID-19" wniosła w czwartek grupa posłów PiS, został on zawarty w druku 1981.
Nowe przepusy mają na celu wprowadzenie rozwiązań umożliwiających pracownikom nieodpłatne wykonywanie testów diagnostycznych w kierunku SARS‑CoV‑2, jak również pozwalających pracodawcom żądać od pracowników oraz osób wykonujących na rzecz pracodawcy pracę na podstawie umów cywilnoprawnych podawania informacji o posiadaniu negatywnego wyniku testu diagnostycznego w kierunku SARS‑CoV‑2. Jak podkreślają autorzy projektu konieczność wprowadzenia takich rozwiązań jest podyktowana potrzebą upowszechnienia wykonywania testów diagnostycznych, będących skutecznym narzędziem służącym zapobieganiu rozprzestrzeniania się wirusa SARS‑CoV‑2.
Źródło: shutterstock
Wcześniejszy projekt nazywany "lex Hoc" zakładał możliwość wprowadzenia tzw. certyfikatów covidowych. Jednak autorzy projektu zrezygnowali z tego obowiązku. Osoby, które są zaszczepione oraz osoby które przebyły infekcję wirusem SARS‑CoV‑2 będą musiały raz w tygodniu wykonać test.
Projekt ustawy wprowadza szerszą definicje pracownika oraz pracodawcy. Zgodnie z założeniami projektu:
Pracodawca będzie mógł zdecydować czy chce stosować przepisy ustawy jeżeli wejdą one w życie. W sytuacji kiedy zdecyduje, że chce aby ustawa była stosowana będzie miał prawo żądać od pracownika informacji o negatywnym wyniku testu.
Zgodnie z proponowanymi przepisami w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii, ogłoszonego z powodu COVID‑19, pracownik będzie uprawniony do nieodpłatnego wykonania testu na koronawirusa. Test bedzie co do zasady bezpłatie można wykonać raz w tygodniu. Jednak z uwagi na zmieniającą się sytuację będzie możliwe wydanie rozporządzenia na podstawie którego możliwe będzie zwiększenia, jak i zmniejszenia częstotliwości wykonywania nieodpłatnych testów diagnostycznych. Testy mają być finansowane ze środków Funduszu Przeciwdziałania COVID‑19.
Projekt zakłada, że pracodawca będzie miał prawo żądać od pracownika wyniku negatywnego testu. Informację tą trzeba będzie przedłożyć w wyznaczonym przez pracodawcę terminie, nie częściej niż raz w tygodniu, chyba że wydane rozporządzenie zmieni te zasady. W przypadku gdy pracownik nie przekaże pracodawcy informacji o posiadaniu negatywnego wyniku testu diagnostycznego w kierunku SARS‑CoV‑2, będzie on traktowany jak osoba, która nie poddała się testowi diagnostycznemu w kierunku SARS‑CoV‑2 wykonanemu nie wcześniej niż 48 godzin przed jego okazaniem.
Projekt ustawy zakłada, że pracownik, który nie poddał się testowi diagnostycznemu, nadal będzie świadczył u pracodawcy pracę na dotychczasowych zasadach (nie będzie z tego względu delegowany do wykonywania pracy poza stałe miejsce pracy bądź wykonywania pracy innego rodzaju), jednak w przewidzianych w projekcie ustawy sytuacjach będzie mógł zostać zobowiązany do zapłaty świadczenia odszkodowawczego z tytułu zakażenia wirusem SARS‑CoV‑2.
Proponowane zapisy ustawy zakładają, że z wnioskiem o wszczęcie postępowania w przedmiocie świadczenia odszkodowawczego z tytułu zakażenia koronawirusem będzie mógł wystąpić pracownik, u którego zostało potwierdzone zakażenie SARS‑CoV‑2, który ma uzasadnione podejrzenie, że do zakażenia doszło w zakładzie pracy lub innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy. Zapewne bardzo ciężko będzie wykazać gdzie i w jakich okolicznościach doszło do zakażenia. Ponadto trzeba pamiętać, że za bezpieczne i higieniczne warunki pracy odpowiedzialność ponosi pracodawca. Ustawa nie daje pracodawcy możliwości niedopuszczenia pracownika z powodu braku negatywnego wyniku testu.
Jeśli nawet komuś uda się udowodnić, że doszło do zakażenia w pracy, autorzy projektu zakładają, że będzie można otrzymać równowartość 5‑krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę określonego w przepisach wydanych na podstawie art. 2 ust. 5 ustawy z dnia 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (Dz. U. z 2020 r. poz. 2207), obowiązującego w dniu złożenia przez pracownika wniosku do pracodawcy.
W sytuacji kiedy pracodawca nie zdecyduje się na stosowanie ustawy, a pracownik u którego zostało potwierdzone zakażenie SARS‑CoV‑2, ma uzasadnione podejrzenie, że do zakażenia doszło w zakładzie pracy lub innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy, pracownik ten będzie mógł wystąpić do wojewody właściwego ze względu na miejsce wyznaczone do wykonywania pracy z wnioskiem o wszczęcie postępowania w przedmiocie świadczenia odszkodowawczego z tytułu zakażenia wirusem SARS‑CoV‑2 przysługującego od pracodawcy.
W proponowanych przepisach nowej ustawy znalazł się także zapis, który ma dać możliwość uzyskania skierowania od odbycia izolacji od lekarza podstawowej opieki zdrowotnej na podstawie badania, kiedy lekarz uzna że istnieje podejrzenie że pacjent jest zakażony.
W art. 9 projektu z kolei zapisano możliwość nałożenia przez Prezesa Rady Ministrów, ministra, kierownika urzędu administracji publicznej, kierującego jednostką organizacyjną realizującą zadania publiczne oraz organ prowadzący szkołę lub placówkę w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii, ogłoszonego z powodu COVID‑19, na jednostki podległe lub nadzorowane oraz szkoły lub placówki, obowiązku żądania przez te jednostki od pracownika podania informacji o posiadaniu negatywnego wyniku testu diagnostycznego w kierunku SARS‑CoV‑2.
Projekt przewiduje, że ustawa wejdzie w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia z uwagi na jej szczególny charakter i konieczność pilnego zastosowania projektowanych w niej przepisów. Zgodnie z informacjami dostępnymi na stronie sejmowej, projekt został skierowany do pierwszego czytania w komisji zdrowia.
Koronawirus w PolsceKodeks pracyWymiar czasu pracy