
5 tys. zł – to średnia kwota płaconego w Polsce podatku PIT. Jak wynika z raport firmy PITax, jej wysokość zwiększyła się od 2023 r. o 42 proc. Wpływ na ten wzrost miało m.in. zmniejszenie się grupy osób zwolnionych z opodatkowania.
Firma PITax postanowiła sprawdzić, jak zmienia się przeciętna kwota płaconego przez Polaków podatku PIT. W tym celu przeprowadziła stosowną analizę. Główne wnioski? Średnia wysokość daniny wzrosła z 3,5 tys. zł przed dwoma laty do 5 tys. zł w tym roku. Natomiast odsetek osób, które nie mają obowiązku opłacania należnej fiskusowi daniny – z powodu osiąganych dochodów i kwotę wolną – spadł w ciągu dwóch lat z 43 proc. do 33 proc. Wysoka inflacja oraz kurcząca się grupa osób zwolnionych z opodatkowania – to zdaniem autorów raportu dwa główne powody wzrostu kwot płaconych podatków.
Mniej zwrotów, więcej dopłat
Jak wynika z analizy, odsetek osób, które otrzymały zwrot daniny, zmniejszył się w ciągu ostatniego roku o 4 proc. Więcej było natomiast (o 3 proc.) podatników, którzy w swoim rocznym rozliczeniu musieli dopłacić. Zwrot – jeżeli należał się podatnikowi - wynosił przeciętnie 2 tys. zł. Według danych z raportu rekordzista otrzymał 193 tys. zł.

Fot. Shutterstock / lovelyday12
Polacy wciąż w stosunkowo niewielkim stopniu korzystają z należnych im ulg – zwracają uwagę autorzy raportu. Największą aktywność pod tym względem wykazywali podatnicy z województwa świętokrzyskiego – ulgi uwzględniło aż 44 proc. z nich. Na drugim biegunie zestawienia znaleźli się mieszkańcy województw zachodniopomorskiego i kujawsko-pomorskiego. Tu tylko co trzeci podatnik skorzystał z należnych ulg.
Jakie ulgi są najbardziej popularne
Wśród preferencji podatkowych najczęściej wykorzystywana jest ulga na dzieci. Stosuje ją co trzeci podatnik. Ulgę z tytułu darowizny rozliczyło 8 proc. podatników, a ulgę na internet – 6 proc.
– Polscy podatnicy mają prawo do całkiem szerokiego katalogu ulg i odliczeń, ale wielu z nich zwyczajnie nie wie, z czego może skorzystać. Nadal zbyt mało osób odlicza darowizny, wydatki na internet, rehabilitację czy korzysta z odliczeń prorodzinnych w pełnym zakresie. Z naszych analiz wynika, że nawet osoby uprawnione rezygnują z ulg, bo obawiają się błędów albo zwyczajnie nie mają czasu, by się tym zająć. A to oznacza dla nich realne straty – często liczone w setkach lub tysiącach złotych – mówi dr Krzysztof Biernacki, doradca podatkowy PITax.
Utrzymanie psa jako koszt firmy
Jak czytamy w raporcie, podatnicy – najczęściej właściciele firm – próbują coraz bardziej oryginalnych sposobów na obniżenie podatku. Można wśród nich wymienić m.in. zaliczenie do kosztów prowadzenia firmy takich wydatków jak utrzymanie psa czy karnety na siłownię dla pracowników. Co ciekawe, w każdym z tych przypadków podatnikom, którzy zwrócili się z prośbą o interpretację do Krajowej Informacji Skarbowej, urząd przyznał rację. Jak wynika z interpretacji, osoba wykonująca w swoim mieszkaniu działalność księgową w swoim mieszkaniu może zaliczyć do kosztów firmy wydatki związane z utrzymaniem psa, którego zadaniem jest pilnowanie przechowywanych w mieszkaniu dokumentów i komputera. KIS uznał także, że osoba prowadząca działalność w branży ochrony osób i mienia ma prawo uwzględnić w kosztach wydatki na karnety na basen i siłownię, pozwalające jej utrzymać dobrą formę.
– Zaprezentowane przykłady pokazują, że to podatnik musi wykazać związek poniesionego wydatku z prowadzoną działalnością i w zależności od jej specyfiki różne zakupy będą mogły być traktowane jako koszt podatkowy – zwraca uwagę Krzysztof Biernacki.
Podatek PITRozliczenie roczneUlga na dzieciDarowizna i spadekHome 2




