Tarcza 9.0 przyjęta przez rząd, pomoc dla firm na marzec i kwiecień od 26 kwietnia 2021 r.

Rzecznik MSP przedstawił założenia projektu zmian w ustawach, które mają doprowadzić do dobrowolności podlegania ubezpieczeniom społecznym. Przedsiębiorcy prowadzący działalność gospodarczą opłacaliby tylko obowiązkową składkę zdrowotną.
Już w lutym tego roku Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców zapowiedział, że do maja 2019 roku przedstawi szczegóły pomysłu na dobrowolność składek na ubezpieczenia społeczne. Wczoraj Adam Abramowicz, rzecznik MSP, przedstawił założenia do projektu zmian w poszczególnych ustawach.
Osoba samozatrudniona nabyłaby prawo do decydowania, czy chce pozostać w powszechnym systemie ubezpieczeniowym i odprowadzać składki na ubezpieczenia społeczne do ZUS czy wybrać inną (np. rynkową) formę ubezpieczenia czy oszczędzania. Obowiązkowe dla przedsiębiorców pozostałoby jedynie ubezpieczenie zdrowotne (obecnie 342,32 zł miesięcznie).
– Obecny system jest niesprawiedliwy i nieefektywny, dlatego musi zostać zmieniony. W ramach przedstawionej propozycji zmian przedsiębiorcy w Polsce zyskają swobodę wyboru i będą mogli sami zdecydować o odpowiadającej im formie ubezpieczenia lub oszczędzania. Wierzę w mądrość i rozsądek właścicieli mikro-, małych i średnich firm i w to, że sami najlepiej zaplanują swoją przyszłość – powiedział Adam Abramowicz, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.
Zapis video V posiedzenia Rady Przedsiębiorców ws. dobrowolności składek ZUS
W Polsce jest ok. 1,5 mln samozatrudnionych. Biuro Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców zleciło badania (zrealizowane przez Instytut IPC), z których wynika, że według 2/3 badanych wysokość należnych składek na ubezpieczenia społeczne jest zbyt wysoka. 45% badanych przedsiębiorców chciałaby zrezygnować z opłacania składek na ubezpieczenie społeczne. Jednak 43% respondentów, nawet przy istnieniu takiej możliwości, nie skorzystałoby z niej.
Źródło: Wyniki badania z raportu Rzecznika MSP
- Jeżeli przyjąć, że 45% przedsiębiorców skorzystałoby z wprowadzonej dobrowolności do FUS w skali miesiąca wpłynęłoby 481 mln zł, a w skali roku 5,8 mld zł. Środki te pozostałyby w gestii przedsiębiorców i w zależności od ich decyzji mogłyby zostać przeznaczone na ubezpieczenia komercyjne, inwestycje, czy bieżącą konsumpcję. Warto także podkreślić, że brak opłacania składek na ubezpieczenia społeczne wiązałby się z brakiem świadczeń z systemu powszechnego. Oznacza to, że w długim terminie wprowadzenie dobrowolności jest neutralne dla Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. – powiedział Antoni Kolek, Prezes Zarządu Instytutu Emerytalnego Sp. z o.o.
Kolejnej abolicji ZUS jednak nie będzie
– Liczymy na konstruktywną debatę rządu i przedsiębiorców na temat proponowanych zmian. Zniesienie ryczałtowego ZUS będzie stanowiło potężne ułatwienie dla przedsiębiorców w Polsce i wpłynie na komfort i stabilność prowadzenia działalności gospodarczej – podsumował Adam Abramowicz, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.
Dobrowolny ZUS - prezentacja projektu rzecznika MSP
na podstawie komunikatu rzecznikmsp.gov.pl