Wyczekiwane stanowisko ZUS w sprawie wniosków RWS. Kontrowersje są nadal

Ewelina Czechowicz

Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) opublikował swoje stanowisko dotyczące składania wniosków o wakacje (RWS) przez biura rachunkowe i pełnomocników. Choć miało ono rozwiać wątpliwości, wywołało jeszcze większe kontrowersje. Przedsiębiorcy oraz księgowi liczyli na więcej, tymczasem rzecznik ZUS jednoznacznie potwierdził praktykę, która budzi wątpliwości co do zgodności z przepisami.

» Przedsiębiorcy złożyli blisko 900 tys. wniosków. Co ze składaniem wniosków przez pełnomocników?

Jak informuje Rzecznik ZUS, Oświadczenia zawarte we wnioskach o wakacje składkowe mają potwierdzać spełnienie przez płatników składek warunków określonych w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych (art. 17 a ust. 1 pkt 2 i 3) oraz ewentualny fakt otrzymania pomocy de minimis i jej wysokości. Oświadczeniom tym został nadany rygor odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych oświadczeń.

- Działanie przedsiębiorców przez swoich pełnomocników jest już standardem w biznesie i relacjach administracji publicznej z klientami, a stosunki pomiędzy pełnomocnikami, a ich mocodawcami ukształtowane są w ramach umów, które regulują zakres współpracy, w tym odpowiedzialność wzajemną — mówi rzecznik ZUS

Wyczekiwane stanowisko ZUS w sprawie wniosków RWS

Źródło: Shutterstock

W związku z tym ZUS przyjmuje, że złożenie wniosku RWS przez pełnomocnika jest równoznaczne, z tym że dysponuje on stosownym oświadczeniem płatnika o pełnieniu powyższych warunków. ZUS uwzględnia taką praktykę przyjmując profesjonalny charakter działania pełnomocników/biur rachunkowych. ZUS przygotował wzór wniosku RWS, który odpowiada obowiązującym przepisom,

Rzecznik ZUS wskazuje, że  Wnioski płatników składek złożone przez pełnomocników będą obsługiwane przez ZUS z uwzględnieniem domniemania posiadania stosownego oświadczenia przez składającego wniosek pełnomocnika.

Stanowisko ZUS krytykowane przez księgowych, prawników i doradców podatkowych

Stanowisko ZUS jest krytykowane przez ekspertów,  którzy wskazują na niezgodność z przepisami:

  1. Ustawa jasno mówi, że oświadczenie ma być składane bezpośrednio ZUS-owi przez płatnika składek. Tymczasem ZUS uznaje "domniemanie", że pełnomocnik posiada takie oświadczenie, mimo że nie jest ono formalnie składane do instytucji.
  2. Pełnomocnik podpisuje oświadczenie w imieniu płatnika, co w praktyce oznacza, że ZUS uznaje dokument, który nigdy nie został formalnie przedstawiony przez osobę zobowiązaną.
  3. Brak faktycznej weryfikacji przez ZUS, co może prowadzić do sytuacji, w której dokumenty będą uznawane za kompletne, mimo że nie spełniają ustawowych wymogów.

Tomasz Smolarek — doradca podatkowy oceniając stanowisko ZUS stwierdza: W naszym kraju od dłuższego już czasu stanowisko rzecznika, wpis na Twitterze czy konferencja prasowa są ważniejsze niż uchwalone ustawy. Instytucje rządowe mają tendencję do dopasowywania prawa do aktualnych potrzeb za pomocą różnego rodzaju wyjaśnień, mających się nijak do przepisów, których miałyby dotyczyć. Niestety, treść pytań zadawanych ZUSowi przez niektóre organizacje zrzeszające Biura Rachunkowe sprzyjały utrwalaniu tego negatywnego podejścia do stosowania prawa w Polsce.

Jak dodaje nasz rozmówca:  Dzisiejsze stanowisko ZUS zaprezentowane przez jego rzecznika jest najlepszym przykładem stosowania własnego widzimisię:

Po pierwsze zgodnie z ustawą płatnik składek ma we wniosku złożyć ZUSowi oświadczenie o świadomości karnej. ZUS ustami swojego rzecznika twierdzi, że wystarczy gdy płatnik złoży to oświadczenie swojemu pełnomocnikowi. Nie ma takich konstrukcji w ustawie.

Po drugie ZUS „domniemuje”, że pełnomocnik takie oświadczenie od płatnika odebrał, choć pełnomocnik niczego takiego nie musiał zrobić.

Po trzecie ZUS oznajmia, że „przyjmuje profesjonalny charakter działania pełnomocników/biur rachunkowych” czym z pełną świadomością wykracza poza treść art. 76a ust. 2 KPA

 

W mojej opinii działania ZUS wpisują się w świadome działanie na szkodę interesu publicznego, bo przecież wakacje składkowe finansowane są z budżetu Państwa, co według mnie mieści się w kryteriach określonych w art. 231 Kodeksu Karnego.

Co oznacza to dla przedsiębiorców i biur rachunkowych?

Choć biura rachunkowe mogą być zadowolone z takiego podejścia, ponieważ ułatwia ono składanie wniosków w imieniu klientów, to problemem pozostaje zgodność z przepisami. W przypadku kontroli lub sporów prawnych każdy taki wniosek może zostać uznany za niekompletny, co rodzi potencjalne ryzyko dla płatników składek.

Decyzja ZUS może być odebrana jako próba uproszczenia procedur, ale w rzeczywistości stanowi ona przykład omijania wymogów ustawowych. Płatnik, który zgodnie z prawem powinien osobiście składać oświadczenie, de facto przekazuje tę odpowiedzialność pełnomocnikowi, a ZUS „ręczy” za kompletność dokumentów, nie sprawdzając ich w praktyce.

Środowisko doradców podatkowych i księgowych oczekiwało na bardziej precyzyjne wytyczne lub zmiany legislacyjne, które pozwolą uniknąć podobnych niejasności. Na ten moment stanowisko ZUS budzi sporo kontrowersji, a obawy o skutki formalnoprawne takiego podejścia pozostają uzasadnione.

Niski ZUSZUSZwolnienia z ZUSKsięgowośćHome 1