Fiskus nie chce podatku od ekwiwalentu za pracę zdalną

Ewelina Czechowicz

Po wprowadzeniu pracy zdalnej coraz częściej pojawiają się pytania pracodawców o to czy należy potrącać PIT od wypłacanych świadczeń będących ekwiwalentem za prąd, czy Internet dla pracowników pracujących zdalnie. Fiskus jednoznacznie wskazuje, że są to świadczenia wolne od podatku

W związku z przepisami dotyczącymi pracy zdalnej pracodawca ma obowiązek zapewnienia pracownikom pracującym zdalnie odpowiednich narzędzi i materiałów. Dodatkowo musi zrekompensować koszty wydatków pracownika na prąd czy Internet. Na pracodawcy ciąży też obowiązek wypłaty ekwiwalentu, za wykorzystywanie własnego sprzętu do pracy przez pracownika, np. telefonu, laptopa czy drukarki

Czy ekwiwalent wypłacany przy pracy zdalnej jest przychodem?

Żaden przepis prawa nie wskazuje, że świadczenie wypłacane pracownikowi pracującemu zdalnie jest przychodem, stąd pracodawca nie musi potrącać podatku od wypłacanego pracownikowi ryczałtu, ekwiwalentu czy zwrotu kosztów.

Praca zdalna w Dzienniku Ustaw, nowe przepisy od 7 kwietnia 2023 r. - PIT.pl

Jak wyliczyć ekwiwalent za pracę zdalną?

W myśl obowiązujących przepisów  „przy ustalaniu wysokości ekwiwalentu albo ryczałtu bierze się pod uwagę w szczególności normy zużycia materiałów i narzędzi pracy, w tym urządzeń technicznych, ich udokumentowane ceny rynkowe oraz ilość materiału wykorzystanego na potrzeby pracodawcy i ceny rynkowe tego materiału, a także normy zużycia energii elektrycznej oraz koszty usług telekomunikacyjnych”.

Trzeba pamiętać, że fiskus może zweryfikować wysokość wypłacanego świadczenia, jednak jak dotąd wydawane przez skarbówkę interpretacje są korzystne dla pracowników. Wypłacane świadczenia nie mogą być nadmierne, a zasady ich wypłaty powinny wynikać z regulaminu pracy zdalnej.  

Fiskus nie chce podatku od ekwiwalentu i ryczału wypłacanego pracującym zdalnie

Źródło: Shutterstock

Fiskus nie chce podatku od świadczeń wypłacanych pracującym zdalnie

Jak dotąd wydawane interpretacje są korzystne i nie ma powodów, by to się zmieniło. Oczywiście kiedy świadczenia będą zawyżone może się zdarzyć, że przy kontroli fiskus uzna, że stanowią przychód i należy zapłacić podatek. Jednak jeżeli ekwiwalent, zwrot kosztów odpowiada sytuacji i faktycznemu zużyciu prądu, sprzętu czy Internetu nie ma czego się obawiać. Świadczą o tym wydane w ostatnim czasie interpretacje, zgodnie z którymi:

 „Zarówno ryczałt z tytułu refundacji dostępu do Internetu oraz zużytej energii elektrycznej, jak i zwrot kosztów zakupu wyposażenia miejsca do pracy, które zamierzają Państwo wypłacać pracownikom świadczącym pracę zdalną, nie będą stanowić przychodu” (0112-KDIL2-1.4011.487.2023.1.KF)

Jak wynika ze stanowiska fiskusa koszty zarówno wyposażenia miejsca pracy jak i zużycia prądu i Internetu nie stanowią przychodu.

Interpretacje dotyczące ekwiwalentu za pracę zdalną korzystne dla pracodawców i pracowników

Podobne rozstrzygnięcie zawiera interpretacja (nr 0115-KDIT2.4011. 739.2020.1.RS), w której  Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej, że ekwiwalent za prąd i internet nie jest przychodem pracownika, który wykonuje zadania z domu. Wypłacająca go firma nie odprowadza zatem zaliczek na podatek dochodowy. W opisanym stanie faktycznym spółka rozważała wypłatę ekwiwalentu za korzystanie z prywatnego łącza internetowego oraz za zwiększone zużycie energii elektrycznej i ogrzewania. Ekwiwalent wypłacany miał być w formie zryczałtowanej, w wysokości 100–150 zł miesięcznie pod warunkiem, że dana osoba co najmniej 60 proc. swojego wymiaru czasu pracy będzie poświęcała na wykonywanie zadań zdalnie. Pracownicy nie będą zobligowani do przedstawiania faktur ani kalkulacji faktycznego zużycia energii elektrycznej. Spółka zapytała, czy w tej sytuacji musi doliczać pracownikom przychód i odprowadzać zaliczki na podatek. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej stwierdził, że nie.

Praca zdalnaKodeks pracyKsięgowośćPodatek PIT