Epidemia koronawirusa to czas kiedy obok przepisów antykryzysowych ustawodawca dokonuje zmian w wielu innych dziedzinach. W ostatnim czasie głośno mówiono o zmianach dotyczących mandatów. Tymczasem w projekcie zmian kodeksu karnego proponuje się zawieszenie biegów terminów przedawnienia w sprawach o przestępstwa i przestępstwa skarbowe.
Zmiany w prawie karnym i w sprawach o wykroczenia
Na stronie Sejmu zostały opublikowane dwa projekty zmian w przepisach karnych:
- Poselski projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (druk nr 866)
Projekt przewiduje m.in.:
- umożliwienie referendarzom sądowym wymierzanie kar nagany lub grzywny za wykroczenia w postępowaniu nakazowym
- rezygnację z instytucji odmowy przyjęcia mandatu na rzecz możliwości zaskarżenia nałożonego mandatu do sądu (ukarany będzie mógł zaskarżyć mandat karny w terminie 7 dni do sądu rejonowego, mandat będzie obowiązywał do jego ewentulanego uchylenia przez Sąd)
2. Poselski projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (druk nr 867)
Projekt przewiduje m.in.:
- dodanie w tzw. ustawie covidowej przepisu dot. przedawnienia karalności i wykonania kary w sprawach o przestępstwa i przestępstwa skarbowe
Źródło: shutterstock.com
Zawieszenie biegu przedawnienia w sprawach o przestępstwa skarbowe
Dokładnie przepis w ustawie antycovidowej ma brzmieć:
„Art. 15 zzr1. W okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 oraz w terminie 6 miesięcy po dniu ich odwołania, nie biegnie przedawnienie karalności czynu oraz przedawnienie wykonania kary w sprawach o przestępstwa i przestępstwa skarbowe.”
Zmiana prawa ma wejść w życie już po 14 dniach od jej ogłoszenia.
Przedawnienie nie jest prawem człowieka
Jak wskazano w treści uzasadnienia projektowanych zmian: (…)„Powszechnie przyjmuje się w doktrynie i orzecznictwie, że przedawnienie karalności nie jest prawem człowieka, czy nawet ekspektatywą tego prawa, lecz stanowi instrument polityki kryminalnej, a więc nie ulega wątpliwości, że ustawodawca może dostosowywać zakres tej instytucji do aktualnej szczególnej sytuacji społecznej, którą z pewnością jest stan epidemii lub zagrożenia epidemicznego.
Obywatel nie może oczekiwać korzyści
W uzasadnieniu projektu zmian do kodeksu karnego i karnego skarbowego wskazano też, że
„Obywatel nie może oczekiwać korzyści, które dla niego mogłyby wynikać w związku z naruszeniem prawa ze względu na taką a nie inną politykę karną, bo ta – w zależności od istoty zagrożeń związanych z konkretnymi przestępstwami – może podlegać modyfikacjom i zmianom (…)”.
Czy stan epidemii to dobry moment na takie modyfikacje przepisów podatkowych?
