Rząd przyjął projekt ustawy mały ZUS Plus

Katarzyna Sudaj

Rząd przyjął projekt ustawy dotyczący Małego ZUS-u plus. Już w 2020 roku prawie 320 tys. mikrofirm będzie mogło płacić obniżone o kilkaset złotych składki do ZUS, liczone proporcjonalnie do dochodu.

To ulepszona wersja rozwiązania sprzed roku, gdzie limit przychodów nie mógł przekroczyć trzydziestokrotności minimalnego wynagrodzenia (63 tys. zł za rok 2018). Możliwość skorzystania z tamtego Małego ZUS-u była uzależniona od wysokości przychodów. To powodowało, że handlowcy mający wysoki obrót (a co za tym idzie wysokie przychody), choć osiągali niskie dochody (działając na niskiej marży), byli wykluczeni z tego rozwiązania.

Teraz rząd Mateusza Morawieckiego ulepsza obecne rozwiązanie i uzależnia wysokość składek ZUS od dochodu, a nie tylko przychodu. Tak powstał Mały ZUS Plus. Przedsiębiorcy będą mogli płacić obniżone i liczone proporcjonalnie od dochodu składki na ubezpieczenia społeczne (obejmują one obowiązkowe ubezpieczenia emerytalne, rentowe i wypadkowe oraz dobrowolne ubezpieczenie chorobowe).

Aby skorzystać z nowego rozwiązania w 2020 r., trzeba będzie wykazać roczny przychód za 2019 r. nie przekraczający 120 tys. zł. To prawie dwa razy więcej niż obecny limit 63 tys. zł dla małego ZUS. Wprowadzono też drugi warunek - dochód, który lepiej odzwierciedla faktyczną sytuację finansową firmy. Dochód musi być niższy niż 6 tys. zł miesięcznie.

Ile mały przedsiębiorca zaoszczędzi na obni zonych składkach ZUS?

Jak podaje minister Jadwiga Emilewicz - przykładowo, przedsiębiorca, którego miesięczny przychód w 2019 r. wynosił średnio 7 tys. zł, a dochód – 3 tys. zł, w 2020 r. zapłaci na ubezpieczenia społeczne ok. 474 zł miesięcznie (zaoszczędzi ok. 518 zł).

» Sprawdź, ile wyniosą nowe składki ZUS uzależnione od dochodu?

Zgłoszenia na Mały ZUS Plus do końca stycznia 2020 r.

Chęć korzystania z nowych przepisów będzie można zgłosić do końca stycznia, a nie, jak dotychczas, w ciągu 7 dni od 1 stycznia. Szacowany koszt rozwiązania dla finansów publicznych w pierwszym roku jego obowiązywania to ok. 1,3 mld zł. Tyle pieniędzy zostanie w kieszeniach przedsiębiorców.

Uwaga!
Z rozwiązania nie będą mogli skorzystać np. przedsiębiorcy, którzy wykonują działalność na rzecz swoich byłych pracodawców. Chodzi o to, aby zapobiegać zjawisku „wypychania” pracowników z etatu na samozatrudnienie.

Z tego rozwiązania będą mogły skorzystać osoby prowadzące już działalność gospodarczą, w tym przedsiębiorcy, którzy mają firmę od wielu lat. Obniżoną składkę będzie można opłacać maksymalnie przez 36 miesięcy (3 lata) w ciągu kolejnych 60 miesięcy kalendarzowych (5 lat) prowadzenia działalności. Po tym okresie z ulgi będzie można skorzystać ponownie. Czasowe ograniczenie ulgi jest konieczne, aby płacący niższe składki przedsiębiorcy mogli uzbierać staż wymagany do emerytury. Chodzi o to, aby wziąć pod uwagę nie tylko aktualną sytuację przedsiębiorcy, ale także jego zabezpieczenie w przyszłości. Dlatego też tzw. Mały ZUS plus będzie rozwiązaniem dobrowolnym.

W 2019 roku z pierwotnego rozwiązania Mały ZUS skorzystało ponad 186 tys. najmniejszych przedsiębiorców. Z nowej formy Małego ZUS Plus w 2020 roku będzie mogło skorzystać prawie 320 tys. mikrofirm.

Niski ZUSZUSHOT