
Jednym z warunków uprawniających do korzystania z opodatkowania ryczałtem od dochodów spółek (estoński CIT), jest odpowiednia struktura przychodów. Konkretnie oznacza to, że przychody pasywne spółki nie mogą stanowić więcej niż 50% wszystkich przychodów spółki. Czy jednak zawsze?
Wątpliwości takie powzięła spółka zajmująca się obrotem paliwami gazowymi, opodatkowana estońskim CIT. W celu zabezpieczenia swojej działalności operacyjnej dokonuje transakcji na kontraktach terminowych. Są to pochodne instrumenty finansowe, a więc takie które należy uwzględnić przy wyliczeniu struktury przychodów na potrzeby estońskiego cit. Transakcje na kontraktach terminowych zabezpieczają kurs transakcji i nie są przedmiotem handlu na zorganizowanej platformie obrotu.
Nie mają zatem charakteru spekulacyjnego, a ograniczają ryzyko walutowe przy obrocie gazem. Spółka uważała, że przychód pasywny dotyczy takiej kategorii przychodu, która:
- nie wiąże się z podstawową działalnością podatnika,
- ma charakter spekulacyjny,
- dotyczy podatników, którzy nie prowadzą w sposób czynny oraz rzeczywisty działalności gospodarczej.
Żadna z tych przesłanek nie została spełniona w przypadku spółki. Ponadto spółka wskazała, że celem regulacji jest uniemożliwienie korzystania z estońskiego CIT podmiotom, które nie prowadzą rzeczywistej działalności gospodarczej. Przychodem pasywnym wykluczającym z tej formy opodatkowania nie może być przychód powstały w ramach aktywnej działalności gospodarczej.
Sąd przeciwko stanowisku spółki
Ze stanowiskiem tym nie zgodził się organ interpretacyjny. Stwierdził, że literalna wykładnia przepisów nie pozostawia żadnych wątpliwości w tym zakresie. Ustawodawca nie zdecydował się bowiem poczynić żadnych wyjątków w zakresie wyłączenia z przychodów, o których mowa w art. 28j ust. 1 pkt 2 lit. f ustawy o CIT jakichś kategorii dochodów, np. przychodów związanych z podstawową działalnością podatnika, czy też instrumentów zabezpieczających wynik finansowy podatnika (interpretacja z 27 marca 2025 r. znak: 0114-KDIP2-2.4010.46.2025.1.SJ).
Źródło: Shutterstock
Skarga do WSA
Spółka zaskarżyła wydaną interpretację. Rozpatrujący sprawę Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie przyznał rację spółce. Wskazał, że literalna wykładnia przepisów ma na celu ochronę podatnika. W przedmiotowej sprawie wykładnia literalna prowadzi jednak do wniosków, które nie mają nic wspólnego z ochroną podatnika. W takim wypadku uzasadnione jest zastosowanie wykładni celowościowej i systemowej. Intencją ustawodawcy wprowadzającego w życie przepisy o estońskim CIT było wspieranie działalności operacyjnej, a nie działalności opartej na przychodach pasywnych.
Przychody pasywne nie powinny mieć znaczenia dla ustalenia, czy spełniony jest warunek do opodatkowania estońskim CIT
W związku z tym przychody pasywne, które są związane z zabezpieczeniem działalności operacyjnej (tj. podstawowego źródła przychodu), nie powinny mieć znaczenia dla ustalenia, czy jest spełniony warunek opodatkowania w formie Estońskiego CIT (wyrok z dnia 9 lipca 2025 r., sygn. akt: III SA/Wa 1037/25)
Choć zapewne większość podatników estońskiego CIT nie ma możliwości zabezpieczania swojej działalności operacyjnej kontraktami terminowymi, to jednak wydany wyrok ma istotne znaczenia dla wykładni przepisów o ryczałcie od dochodów spółek. Sąd wskazał bowiem, że wykładnia literalna ma zastosowanie, gdy prowadzi do ochrony podatnika. W przeciwnym wypadku należy zastosować także inne rodzaje wykładni. W szczególności należy zbadać, jaki cel przyświecał racjonalnemu ustawodawcy.
Autor:Rafał Knap, radca prawny, kancelaria Graś i Wspólnicy