Resort finansów przekonuje, że małżonkowie wspólnie rozliczą ulgę dla klasy średniej nawet, gdy indywidualnie nie przysługuje ona żadnemu z nich.
Źródło: shutterstock.com
Wczoraj na FB Ministerstwo Finansów opublikowało filmik pt. „Ulga dla klasy średniej – składać rezygnację czy nie składać? ” Zobacz na przykładzie małżonków zarabiających rocznie 150 tys. zł brutto i 50 tys. zł brutto.
Źródło: FB, Ministerstwo Finansów
Indywidualnie nie, ale wspólnie tak
Od razu widzimy, że jedno ze współmałżonków zarabia poniżej dolnego rocznego limitu dla ulgi dla klasy średniej, który wynosi 68.412 zł. Natomiast drugi z małżonków przekracza górny limit, bo jego przychody przekraczają 133.692 zł w ciagu całego roku podatkowgo 2022. Indywidualnie więc żadnemu z małżonków nie przysługuje ulga dla klasy średniej (jedno zarabia za mało, a drugie za dużo).
Źródło: FB, Ministerstwo Finansów
Jednak filmik dotyczący przepisów Polskiego Ładu z konta Ministerstwa Finansów zawiera zapewnienie, że podatnicy skorzystają z ulgi dla klasy średniej, pod warunkiem, że rozliczą się wspólnie, jako małżonkowie.
Źródło: FB, Ministerstwo Finansów
Eksperci pytają, gdzie pokrycie na takie postępowanie w przepisach? Początkowo mówiło się o tym, że według zapisów Polskiego Ładu małżonkowie stracą w takim przypadku, bo ulgę dla klasy średniej trzeba rozliczyć indywidualnie, przed przystąpieniem do współnego rozliczenia PIT.
Teraz pojawiły się medialne zapewnienia (jak ten filmik), że małżonkowie będą mogli korzystnie zastosować te przepisy (?) i zsumowac swoje przychody, podzielić na pół i dopiero sprawdzać, czy mieszczą się w przedziale dla ulgi niwelującej brak odliczenia składki zdrowotnej. Nastały czasy lex twitter i lex FB.