
Polska jak dotąd nie wdrożyła dyrektywy DAC-7. Stąd jak na razie raporty dotyczące kwoty oraz liczby dokonanych transakcji dokonywanych na platformach internetowych takich jak m.in. Vinted, OLX, Allegro, Facebook czy Instagram nie trafią do fiskusa. Kiedy nowe przepisy wejdą w życie?
Od 1 września 2023 r. miały zacząć obowiązywać przepisy dotyczące dyrektywy DAC-7. W ramach dyrektywy kraje UE miały obowiązek wdrożenia przepisów dotyczących raportowania przez platformy sprzedażowe, m.in. takie jak Vinted czy OLX danych o użytkownikach, którzy jednocześnie:
1) Dokonali na danej platformie co najmniej 30 transakcji sprzedażowych w roku
2) Zarobili co najmniej 2 tys. euro w ciągu roku.
Skarbówka jak na razie nie dostanie danych dotyczące najmu nieruchomości, najmu środków transportu, sprzedaży towarów i usług świadczonych osobiście, które odbywają się w sieci.
Sprzedaż w sieci – fiskus na razie nie dostanie raportu
Trudno powiedzieć kiedy przepisy dostosowujące przepisy polskie do prawa Unii Europejskiej wejdą w życie. Żeby wdrożyć dyrektywę, przygotowany został projekt ustawy, projekt zakłada, że pierwsze raporty miałby trafić do fiskusa od 1 stycznia 2024. Raport miałby obejmować cały 2023 rok. Jednak projekt jak dotąd nie trafił do Sejmu. Do tego niedawne wybory zatrzymały proces legislacyjny. Stąd jak na razie platformy sprzedażowe nie mają obowiązku przekazywania raportów.
Źródło: Shutterstock
Co się zmieni po wprowadzeniu przepisów?
Nie o każdej sprzedającej osobie dostanie raport fiskus. Do skarbówki trafią informacje o osobach, które w ciągu roku dokonają więcej niż 30 transakcji w danym serwisie. Dodatkowo do fiskusa trafią raporty dotyczące osób, których przychód ze sprzedaży w sieci przekroczy 2000 euro rocznie, czyli ok. 9 000 zł.
Nowe obowiązki platform internetowych wynikają z implementacji przepisów unijnych, dyrektywy DAC 7. Na razie ciężko powiedzieć kiedy zaczną obowiązywać.
Jeżeli wejdą w życie, fiskus otrzyma m.in. dane identyfikacyjne sprzedawcy, numer rachunku bankowego oraz kwota uzyskana w ramach transakcji. Celem wprowadzenia nowych przepisów jest uszczelnienie systemu podatkowego, a tym samym zwiększenie wpływów do budżetu państwa.
Kto nie znajdzie się w raportach przesyłanych do skarbówki?
Raportujący operator platformy nie będzie miał obowiązku sprawozdawczego, dotyczącego:
- podmiotów rządowych,
- podmiotów rynkowych notowanych na giełdzie,
- sprzedawców z sektora nieruchomości, którzy, w danym okresie sprawozdawczym, dokonali ponad 2 000 transakcji najmu nieruchomości,
- sprzedawców, którzy, w danym okresie sprawozdawczym, dokonali do 29 transakcji za pośrednictwem platformy, uzyskując przy tym wynagrodzenie mniejsze niż 2 000 euro.
Sprzedaż w sieci a podatek dochodowy
Po zmianach wprowadzonych przez Polski ład podatku nie płacą podatnicy opodatkowani wg zasad ogólnych, których przychody ze wszystkich źródeł nie przekroczyły kwoty 30 000 zł.
Sprzedaż przez Internet podlega opodatkowaniu w sytuacji kiedy sprzedawca nie miał sprzedawanej rzeczy w posiadaniu przez co najmniej 6 miesięcy.
Stąd np. oszczędna mama, która sprzedaje za małe ubrania po swoich dzieciach, zakupione 6 miesięcy wcześniej nie zapłaci podatku.
W sytuacji, kiedy sprzedawca nie miał danej rzeczy minimum 6 miesięcy, to przychód ze sprzedaży w sieci musi wykazać w zeznaniu rocznym na druku PIT-36.
Jaka kwota wolna od podatku w 2024? Kto z niej skorzysta? - PIT.pl
Sprzedaż w sieci – czasem trzeba zapłacić też podatek od czynności cywilno-prawnych (PCC)
W przypadku sprzedaży w sieci może powstać również obowiązek zapłaty PCC. Stanie się tak w sytuacji kiedy sprzedający nie jest płatnikiem VAT, a wartość transakcji przekracza 1000 zł. Stąd kupujący muszą pamiętać o złożeniu PCC po zakupie przekraczającym 1000 zł, kiedy kupują np. sprzęt rtv-agd (telewizor, komputer), meble, drogi aparat fotograficzny albo rower.