
Tylko w województwie zachodniopomorskim z wakacji kredytowych dla przedsiębiorców skorzystało już prawie 100 tysięcy firm sektora MŚP. Mechanizm ten cieszy się dużym zainteresowaniem i stanowi dużą ulgę dla przedsiębiorców, ale oczekiwania są wyższe, bo większe są potrzeby małych firm.
Od grudnia ubiegłego roku przedsiębiorcy mogą raz w roku za wybrany miesiąc nie płacić za siebie składek na ubezpieczenia społeczne oraz Fundusz Pracy i Fundusz Solidarnościowy. To rozwiązanie, które jako Północna Izba Gospodarcza chwalimy, choć na pewno przedsiębiorcy bardziej potrzebują holistycznych rozwiązań systemowych wspierających ich nie przez jeden miesiąc, a przez cały rok, pozwalając na spokojniejsze prowadzenie działalność gospodarczej.
Źródło: shutterstock
- Wiemy jednak, że dla sektora MŚP nawet jeden miesiąc w roku, gdy nie trzeba martwić się o składki – jest rozwiązaniem pożądanym i szeroko wykorzystywanym. Nasze obserwacje pozwalają na tezę, że największym zainteresowaniem ta ulga cieszy się w grudniu, styczniu oraz w miesiącach wakacyjnych. Dla jednoosobowych działalności gospodarczych i małych firm to rozwiązanie dobre na czas spowolnienia tempa pracy, gdy zleceń jest mniej. W wielu branżach jest to właśnie początek roku lub ścisły sezon wakacyjny – mówi Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.
Wakacje składkowe są krokiem w dobrą stronę. Statystyki pokazują, że kierunek jest słuszny – tylko skala wsparcia musi być większa.
- Jest to mechanizm, który daje przedsiębiorcom oddech w trudniejszych miesiącach funkcjonowania i to na pewno jest największa zaleta wakacji od składek. Wielu przedsiębiorców skorzystało z mechanizmu już w grudniu 2024 roku. W te wakacje też miałem wiele sygnałów, że przedsiębiorcy wybierali lipiec lub sierpień, jako miesiąc w którym mogą pozwolić sobie na lekkie spowolnienie tempa pracy i wypoczynek – mówi ekspert gospodarczy i ubezpieczeniowy Paweł Skotnicki.
- Wielu przedsiębiorców sektora MŚP zwraca uwagę, że mógłby on zostać także zweryfikowany pod kątek dostępności. Mowa np. o przedsiębiorcach zatrudnionych na etacie, a jednocześnie prowadzących JDG. Podobnie jest w przypadku firm mających umowy B2B z byłymi pracodawcami. Czasem tryb przejścia z etatu na własną działalność nie było ich inicjatywą, a jednocześnie nie mają możliwości skorzystania z preferencji – dodaje Skotnicki.
- Wakacje składkowe mogą też oznaczać wyższe zobowiązania podatkowe. Przedsiębiorcy rozliczający się na zasadach ogólnych oraz liniowo zapłacą wyższy podatek, oraz składkę zdrowotną. Zalet jest jednak nadal więcej niż wad, stąd duże zainteresowanie programem – mówi Paweł Skotnicki.
Źródło: informacja prasowa Rzecznik Prasowy Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie