Skip to content

Eksperci o waloryzacji świadczeń za uszczerbek na zdrowiu z ZUS: krok w dobrą stronę, ale niewystarczający

Od 1 kwietnia 2025 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych podniósł wysokość jednorazowych odszkodowań za każdy procent długotrwałego lub stałego uszczerbku na zdrowiu – z 1431 zł do 1636 zł. Choć eksperci branży ubezpieczeniowej przyznają, że sama waloryzacja to ruch w dobrym kierunku, zgodnie podkreślają, że obecne stawki nadal są niewspółmierne do rosnących kosztów leczenia i rehabilitacji.

Wzrost świadczenia w ramach jednorazowego odszkodowania za wypadek  z ZUS to  pozytywna zmiana, jednak w aktualnych realiach rynkowych suma 160 tysięcy złotych — tyle dziś maksymalnie wynosi odszkodowanie za całkowitą niezdolność do pracy — wydaje się nieadekwatna do rzeczywistych kosztów życia i leczenia — wskazują eksperci

ZUS podnosi stawki, ale nie nadąża za rzeczywistością

Waloryzacja świadczeń ma na celu dostosowanie ich wysokości do inflacji oraz zmieniających się warunków ekonomicznych. Jednak jak wskazują specjaliści, przyrost kwoty – choć zauważalny – nie odpowiada dynamice wzrostu cen w sektorze medycznym. Koszty rehabilitacji, terapii oraz leczenia pourazowego wciąż znacząco przewyższają realne kwoty wypłacane przez państwowy system.

Dodatkowo eksperci zwracają uwagę na ograniczenia samego systemu kwalifikacji uszczerbku. Odszkodowania przysługują wyłącznie w przypadku urazów zawartych w urzędowych tabelach, a udowodnienie, że zdarzenie miało miejsce w pracy – co jest warunkiem wypłaty – nierzadko bywa trudne.

Eksperci o waloryzacji świadczeń za uszczerbek na zdrowiu z ZUS

Źródło: Shutterstock

Prywatne ubezpieczenia bardziej elastyczne

Coraz większą popularnością cieszą się polisy prywatne, które oferują znacznie szerszą ochronę niż ubezpieczenia społeczne. Jak zauważa Paweł Skotnicki, przewagą ubezpieczeń komercyjnych jest brak ograniczenia co do czasu i miejsca zdarzenia – obejmują one zarówno wypadki w pracy, jak i poza nią, np. podczas uprawiania sportu czy aktywności rekreacyjnej.

– Państwowe świadczenia obowiązują tylko w ściśle określonych warunkach. Tymczasem życie pokazuje, że wiele poważnych urazów powstaje w codziennych sytuacjach, poza obowiązkami zawodowymi. Prywatne ubezpieczenie pozwala nie tylko na szerszą ochronę, ale także daje możliwość samodzielnego określenia wartości własnego zdrowia – dodaje ekspert.

Statystyki i praktyka: niska średnia, wysoka liczba odmów

Analizując dane z regionów, widać, że rzeczywiste wypłaty nie są imponujące. Przykładowo, w województwie pomorskim średnia wartość odszkodowania wynosi około 9 tysięcy złotych. Warto jednak zaznaczyć, że to wartość uśredniona i nieuwzględniająca odrzuconych wniosków, których – jak wskazują eksperci – wciąż jest sporo. Wielu poszkodowanych decyduje się walczyć o swoje prawa w sądzie.

Codzienne ryzyko nie kończy się na miejscu pracy

Choć stereotypowo urazy kojarzymy z przemysłem czy budownictwem, wiele zdarzeń mających wpływ na zdrowie ma miejsce w codziennych okolicznościach. – Z mojego doświadczenia wynika, że kontuzje powstają często podczas rekreacji, a ich skutki mogą być długofalowe i wykluczające z pracy zawodowej – podsumowuje Skotnicki.

Eksperci zgodnie twierdzą: waloryzacja to krok w dobrą stronę, ale potrzebna jest dalsza reforma systemu – tak, by odszkodowania realnie pokrywały koszty leczenia, rehabilitacji i utraconych możliwości zarobkowych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *