08.08 W PUP najmniej ofert pracy od kilku lat
W urzędach pracy jest najmniej ofert pracy od 2003 roku – alarmują Pracodawcy RP. Jest źle, propozycji dla bezrobotnych jest mniej o 26% niż rok temu. Co ciekawe, winą za ten stan rzeczy obarcza się przepisy, które zniechęcają przedsiębiorców do zgłaszania swoich ofert do urzędów pracy.
W pierwszym półroczu br. do urzędów pracy trafiło 403 tys. ofert pracy. To o 26% mniej niż rok temu. Zdaniem Pracodawców RP winne są złe przepisy. Otóż od nowego roku przedsiębiorcy, którzy szukają nowych pracowników i chcą złożyć swoje oferty do urzędów pracy, muszą je zgłosić w formie pisemnej. Wcześniej wystarczyło, że zadzwonili lub wysłali e-mail. Teraz wszystko musi być na piśmie – oczywiście istnieje możliwość wysłania zgłoszenia drogą elektroniczną, ale wymagać to będzie podpisu elektronicznego.
Do tego Pracodawcy RP przekonują, że za mniejszą liczbę ofert pracy również winne są cięcia w Funduszu Pracy – w tym roku na subsydiowanie miejsc pracy urzędy otrzymały ponad 50% mniej niż rok temu, czyli ok. 3,2 mld zł. Pieniądze te tradycyjnie mają być przeznaczane na dofinansowanie płatnych staży lub innych stanowisk pracy. Rządzący uznali ten sposób kreacji nowych miejsc pracy za krótkotrwały i nieefektowny, co było przyczyną tak znacznego obniżenia budżetu na tego typu działania.
Łukasz Piechowiak
Bankier.pl
