Prezydent RP Karol Nawrocki w piątek podpisał inicjatywę ustawodawczą „PIT Zero. Rodzina na plus”, która przewiduje zwolnienie z podatku dochodowegoPIT dla rodzin wychowujących co najmniej dwoje dzieci. Projekt ustawy trafi teraz do Sejmu. Sprawdzamy co zmieni?
Nowe przepisy mają na celu wzmocnienie sytuacji finansowej polskich rodzin oraz przeciwdziałanie kryzysowi demograficznemu. Prezydent podkreślił, że zwolnienie z PIT to nie tylko realizacja obietnicy wyborczej, ale także obowiązek wobec przyszłości Polski.
Projekt „PIT Zero. Rodzina na plus”
Zakres zmian | Opis |
PIT-0 dla rodzin | Zwolnienie z podatku dochodowego do 140 000 zł rocznie na rodzica wychowującego co najmniej dwoje dzieci. |
Kryteria wiekowe dzieci | Do 18. roku życia lub do 25. roku życia, jeśli dziecko kontynuuje naukę. |
Podwyższenie II progu podatkowego | Z 120 000 zł do 140 000 zł rocznie. |
Średnia korzyść dla rodziny | Około 1 000 zł miesięcznie pozostające w domowym budżecie. |
Źródła finansowania | Uszczelnienie VAT i CIT, szczególnie wobec dużych zagranicznych korporacji; środki z KPO. |
Źródło: Prezydent.pl
Skąd pomysł na PIT-0 dla rodzin?
Prezydent wskazuje, że Polska stoi przed poważnym kryzysem demograficznym. Wsparcie dla rodzin ma być jednym z fundamentów strategii rozwoju kraju. Nowa ulga podatkowa ma zwiększyć atrakcyjność posiadania dzieci i poprawić sytuację materialną rodzin w całej Polsce.
Według zapowiedzi Prezydenta Nawrockiego realizacja PIT-0 i podwyższenia II progu podatkowego będzie możliwa dzięki:
- efektywniejszemu poborowi VAT i CIT,
- wprowadzeniu mechanizmów „pancerza podatkowego”,
- lepszemu wykorzystaniu środków z Krajowego Planu Odbudowy, kierowanych bezpośrednio do polskich rodzin.
Źródło: Shutterstock
Kiedy nowe przepisy zaczną obowiązywać?
Projekt ustawy trafi do Marszałka Sejmu Szymona Hołowni w poniedziałek, a następnie będzie procedowany w parlamencie. Na obecnym etapie projekt „PIT Zero. Rodzina na plus” to jedynie inicjatywa ustawodawcza. Niezależnie od tego, co zapisano w jego treści, procedura legislacyjna wymaga przejścia przez Sejm i Senat, a następnie podpisu Prezydenta. Przy obecnej kondycji finansów publicznych i prognozowanym deficycie, realne uchwalenie takich zmian w ciągu najbliższych dwóch lat wydaje się mało prawdopodobne. Dlatego w tym momencie szczegółowe rozwiązania proponowane w projekcie mają raczej znaczenie teoretyczne.