Skip to content

Decyzja Państwowej Inspekcji Pracy nie zawsze ostateczna

Państwowa Inspekcja Pracy stoi na straży przestrzegania przepisów prawa pracy. Inspektorzy mają prawo do przeprowadzenia inspekcji o każdej porze dnia i nocy, bez wcześniejszego uprzedzenia. W razie stwierdzenia nadużyć są uprawnieni do nakładania kar, wystawiania mandatów oraz kierowania wniosków o ukaranie pracodawców przez sąd. Od decyzji PIP można się jednak odwołać.

Urzędnicy Państwowej Inspekcji Pracy mają do dyspozycji cały wachlarz środków prawnych, jakie mogą zastosować po kontroli u pracodawcy. Mogą być to wszelkiego rodzaju nakazy i zakazy począwszy od lekkich tj. nakaz usunięcia uchybień z zakresu BHP, skończywszy na bardzo radykalnych jak zakaz dalszego kontynuowania działalności w miejscach, w których stan warunków jest nienależyty. Decyzje te mogą być wydawane w formie pisemnej, w formie wpisu do dziennika budowy, bądź w jako upomnienie w formie ustnej. Pojawia się pytanie, czy od wszystkich decyzji i w każdej sytuacji pracodawca ma prawo odwołać się od decyzji PIP.

Kiedy pracodawca może odwołać się od decyzji PIP?

Zgodnie z art. 34 ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy (dalej: ustawa o PIP) od decyzji inspektora wydanej w formie pisemnej lub stanowiącej wpis do dziennika budowy, pracodawcy przysługuje prawo do odwołania się do okręgowego inspektora pracy. Odwołanie kontrolowany pracodawca musi wnieść nie później niż w terminie 7 dni od daty otrzymania decyzji. W przypadku jednak, gdy pracodawca chce odwołać się od decyzji inspektora nakazującego m.in. wstrzymanie prac z powodu uchybień w zakresie BHP, wstrzymania eksploatacji maszyn i urządzeń powodujących zagrożenie życia, bądź całkowitego zaniechania  dalszego kontynuowania działalności w miejscach, w których warunki pracy są nienależyte – okręgowy inspektor pracy może wstrzymać jej wykonanie dalszej działalności do czasu rozpatrzenia odwołania.

Pewne kontrowersje budzi jednak możliwość odwołania się od decyzji inspektora wydanej w formie ustnej. Jak mówi ustawa, decyzję ustną wydaje się w celu usunięcia uchybień w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy, ujawnione w toku kontroli, pod warunkiem, że mogą być one w toku tej kontroli usunięte. Wprost w ustawie nie pojawia się możliwość odwołania do tego typu decyzji inspektora. Można zatem przypuszczać, że w takiej sytuacji możliwość odwołania pojawia się dopiero po przekształceniu decyzji ustnej w decyzję pisemną.

Kontrole PIP bardziej łagodne?

8 sierpnia br. weszła w życie nowelizacja ustawy o PIP. Najistotniejszą zmianą jest zmniejszenie formalności  podczas kontroli. Zgodnie z nowym brzmieniem ustawy, inspektorzy są uprawnieni do wydawania ustnych decyzji i wcześniej nie stosowanych – poleceń. Zmniejszenie formalności daje dodatkową możliwość odstąpienia od zastosowania środków prawnych przez kontrolującego inspektora. W tej sytuacji pracodawca musi wręczyć inspektorowi oświadczenie, w którym stwierdza, w jakim czasie zobowiązuje się do usunięcia powstałych nieprawidłowości. Należy zaznaczyć, że odstąpienie jest możliwe jedynie w przypadku drobnych uchybień. Uproszczenia nie dotyczą sytuacji, w której inspektor diagnozuje zagrożenie życia bądź zdrowia pracowników.

Ustawa zakłada również przekształcenie Państwowej Inspekcji Pracy z instytucji kontrolującej i nadzorującej w instytucję doradczą i wspierająca przedsiębiorców, którym zależy na poprawie warunków pracy w swoim zakładzie pracy. Pod znakiem zapytania stoi jednak praktyczne zastosowanie owej zmiany.
 

Zasady funkcjonowania, a także zakres uprawnień funkcjonariuszy Państwowej Inspekcji Pracy reguluje Ustawa z dnia 13 kwietnia 2007 roku o Państwowej Inspekcji Pracy (Dz.U. nr 89, poz. 589). W myśl ustawy działania kontrole mają na celu ustalenie przestrzegania przepisów prawa pracy przez pracodawcę, w szczególności zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, lecz także przepisów dotyczących legalności zatrudniania oraz prowadzenia odpowiedniej dokumentacji. W tym celu urzędnik PiP ma prawo do swobodnego przeprowadzenia oględzin obiektów, pomieszczeń, maszyn i urządzeń znajdujących się na terenie zakładu pracy, a także żądania okazania wszystkich niezbędnych dokumentów pozwalających na stwierdzenie stanu faktycznego w zakresie przestrzegania przepisów.

Iwona Karkus
Bankier.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *