
Za ten rok państwo może wypłacić 1750 zł na gospodarstwo domowe, za przyszły – 3500 zł. Łącznie w ciągu dwóch najbliższych lat można dostać aż 5250 zł. To wszystko w nowym rządowym programie. Trzeba jednak się pospieszyć, bo wnioski można składać tylko do 15 grudnia. Jakie warunki trzeba spełnić?
Z myślą o osobach, które płacą wysokie rachunki za ogrzewanie z miejskich sieci, rząd stworzył nowe świadczenie. Bon ciepłowniczy – bo o nim mowa – jest wsparciem dla osób dla gospodarstw domowych o niższych dochodach. Nabór o nowe dofinansowanie trwa od 3 listopada. Osoby, które do tej pory odwlekały złożenie wniosku, powinny się pospieszyć. Potrzebne dokumenty można składać tylko do 15 grudnia. To ostatni dzwonek, aby wziąć udział w naborze.
Kto może otrzymać bon ciepłowniczy?
O nowe świadczenie mogą starać się nie tylko mieszkańcy bloków, ale również domów jednorodzinnych podłączonych do sieci. Aby dostać bon, trzeba spełnić kilka wymogów. Po pierwsze – plasować się w limicie dochodowym. Bon czeka na gospodarstwa, których:
- dochód jest równy lub niższy niż 3272,69 zł w przypadku gospodarstw jednoosobowych
- dochód jest równy lub niższy niż 2454,52 zł na osobę w przypadku gospodarstw wieloosobowych.
Wnioskujący muszą spełnić także kryterium dotyczące wysokości kosztów ogrzewania. Świadczenie mogą otrzymać gospodarstwa płacące za ciepło systemowe dostarczane przez przedsiębiorstwo energetyczne więcej niż 170 zł za GJ.

Fot. DL Design / Shutterstock
Warto wspomnieć o zasadzie „złotówka za złotówkę”, która obowiązuje w przypadku tego świadczenia. Chodzi w niej o to, że bon można będzie dostać także po przekroczeniu kryterium dochodowego, jednak jego wysokość zostanie pomniejszona o kwotę tego przekroczenia.
Jak wysokie będzie świadczenie?
Nowe wsparcie będzie przyznawane dwa razy. Pierwszy – za bieżący rok, natomiast drugi – za 2026 r. W obu przypadkach znaczenie będzie miała cena ogrzewania. W obecnym naborze (za 2025 r.):
- jeśli koszt ciepła wyniesie 170–200 zł/GJ netto, kwota bonu wyniesie 500 zł
- jeśli wyniesie 200–230 zł/GJ netto, bon wyniesie 1000 zł
- w przypadku przekroczenia 230 zł/GJ netto kwota bonu to 1750 zł.
Natomiast w przyszłym roku gospodarstwa będą mogły otrzymać bon w wysokości:
- przy koszcie ciepła 170–200 zł/GJ netto – 1000 zł
- przy koszcie 200–230 zł/GJ netto – 2000 zł
- przy przekroczeniu 230 zł/GJ netto – 3500 zł.
Gospodarstwa, które w obu naborach trafią do najwyższej kategorii, mogą dostać łącznie nawet 5250 zł. Od razu jednak przywołajmy analizy Ministerstwa Energii, według których jednoskładnikowe ceny netto za ciepło systemowe w Polsce oscylują bliżej wartości 170 zł/GJ niż 230 zł/GJ, co oznacza, że większość uprawnionych otrzymałaby świadczenie z najniższej kategorii (za ten rok 500 zł, za przyszły - 1000 zł).
Wniosek w formie papierowej lub online
Wnioski o bon ciepłowniczy można dostarczać w tradycyjnej formie papierowej w urzędzie gminy lub przesłać online za pośrednictwem aplikacji mObywatel lub poprzez platformę ePUAP.
Wnioskodawcy muszą pamiętać o zdobyciu zaświadczenia dla odbiorców ciepła, które potwierdza fakt korzystania z ciepła z systemu ciepłowniczego. Poza tym we wniosku powinny znaleźć się dokumenty dochodowe (PIT, zaświadczenie z ZUS lub KRUS) oraz dane osobowe i numer konta bankowego.
Wnioski za okres od 1 lipca do 31 grudnia 2025 r. są przyjmowane od 3 listopada do 15 grudnia 2025 r. Z kolei dokumenty za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2026 r. trzeba będzie składać od 1 lipca do 31 sierpnia 2026 r. Wnioski powinny być rozpatrzone w ciągu 90 dni.
Według szacunków Ministerstwa Energii bon ciepłowniczy może otrzymać około 402 tys. gospodarstw.




