Autopoprawka dotycząca składki zdrowotnej na rok 2025 budzi mieszane odczucia wśród ekspertów i przedsiębiorców. Zmiany w opłacaniu składki zdrowotnej mają przynieść ulgę najmniej zarabiającym, ale błędy w zapisach sprawiają, że większość przedsiębiorców nie odczuje żadnych korzyści, a problematyczne przepisy mogą być nawet niewykonalne.
Składka zdrowotna jest tematem debaty od roku, po zmianach wprowadzonych za sprawą polskiego ładu stała się podatkiem, który drenuje kieszenie przedsiębiorców. W kampanii wyborczej sprzed roku zapowiadano zmiany, które miały poprawić sytuację przedsiębiorców. Aktualnie do rządowego projektu ustawy o składce zdrowotnej Ministerstwo Zdrowia dodało autopoprawkę, które przewiduje obniżenie w 2025 r. minimalnej składki na ubezpieczenie zdrowotne dla przedsiębiorców. Składka ma wynieść 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia. Zapytaliśmy ekspertów co myślą na temat wprowadzonych zmian.
Autopoprawka do projektu ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych
Autopoprawka do projektu ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych została opublikowana na stronie Rządowego Centrum Legislacji w ubiegły czwartek. W myśl jej zapisów ma zostać obniżona w 2025 roku minimalna składka na ubezpieczenie zdrowotne dla przedsiębiorców opłacających podatek dochodowy na zasadach określonych według skali podatkowej, według 19 proc. stawki podatku i opłacających podatek dochodowy z kwalifikowanych praw własności intelektualnej.
"Roczna podstawa wymiaru składki na ubezpieczenie zdrowotne nie będzie mogła być niższa od kwoty stanowiącej iloczyn liczby miesięcy w roku kalendarzowym podlegania ubezpieczeniu zdrowotnemu i 75 proc. minimalnego wynagrodzenia" - brzmi fragment uzasadnienia.
Spór o minimalną składkę zdrowotną
Zgodnie z autopoprawką, w 2025 roku podstawa wymiaru składki zdrowotnej dla przedsiębiorców ma wynosić 75% minimalnego wynagrodzenia. Nie zmieniono jednak zasad naliczania minimalnej składki, która nadal wynosić ma 9% pełnego minimalnego wynagrodzenia. W efekcie przedsiębiorcy opodatkowani liniowo nie uzyskają żadnej ulgi. Tomasz Smolarek doradca podatkowy, w komentarzu dla PIT.pl wyjaśnia:
Moim zdaniem autopoprawka odnosząca się do art. 79a została napisana błędnie. Autopoprawka stwierdza, że w roku 2025 podstawa wymiaru składki na ubezpieczenie zdrowotne wynosić ma 75% minimalnego wynagrodzenia. Jednak autopoprawka nie zmienia zapisów odnoszących się do składki minimalnej, które wciąż będą miały brzmienie:
„jednak nie mniej niż kwota odpowiadająca 9%:
- minimalnego wynagrodzenia obowiązującego w pierwszym dniu roku składkowego, o którym mowa w art. 81 ust. 2, w przypadku składki obliczanej od miesięcznej podstawy jej wymiaru;
- iloczynu liczby miesięcy w roku składkowym, o którym mowa w art. 81 ust. 2, i minimalnego wynagrodzenia obowiązującego w pierwszym dniu tego roku składkowego, w przypadku składki obliczanej od rocznej podstawy jej wymiaru”.
Czytając zapis ustawy literalnie otrzymujemy: Składka zdrowotna osób opłacających podatek liniowy wynosi 4,9% z 75% minimalnego wynagrodzenia, ale nie mniej niż 9% minimalnego wynagrodzenia. Oznacza to, że przedsiębiorcy na podatku liniowym w roku 2025 nie uzyskają żadnej ulgi.
Źródło: Shutterstock
Dariusz Smoleński, księgowy, zauważa dodatkowe wady proponowanych zapisów:
"Nie zmienia się zasadniczo sposób naliczania składki zdrowotnej, więc osoby zarabiające powyżej minimum nie odczują żadnej ulgi. Nawet przedsiębiorcy osiągający dochody na poziomie minimalnego wynagrodzenia – a więc często balansujący na granicy opłacalności – również nie zyskają na tych zmianach."
Dariusz Smoleński zwraca również uwagę na potencjalny problem legislacyjny.
"Przepis w takim brzmieniu, w jakim go zaprezentowano, może nie mieć w ogóle zastosowania, z uwagi na błędny zapis. Ostatecznie minimalna składka zdrowotna wynosić będzie 9% od pełnego minimalnego wynagrodzenia. Pozostaje mieć nadzieję, że problem ten zostanie dostrzeżony przez legislatorów."
Zmiany tylko dla wybranych?
Eksperci wskazują, że proponowane zmiany mogą pomóc jedynie firmom generującym straty lub osiągającym bardzo niskie dochody. Izabela Leśniewska podkreśla, że największym beneficjentem zmian będą przedsiębiorcy rozliczający się na karcie podatkowej, i ci, którzy mają niewielkie dochody.
"Dla pozostałych przedsiębiorców ulgi pozostają nieodczuwalne. Nie ma także jasności, co wydarzy się po 2025 roku." – mówi doradca podatkowy Izabela Leśniewska.
Minimalne oszczędności przy rosnącym minimalnym wynagrodzeniu
Zdaniem Dariusza Smoleńskiego zmiany w składce zdrowotnej przyniosą jedynie niewielkie oszczędności, co wynika z szybkiego wzrostu minimalnego wynagrodzenia.
"Rozumiem założenia ustawodawcy i chęć pomocy najmniej zarabiającym czy będącym w okresie inwestycyjnym, ale oszczędności w stosunku do bieżącego roku będą znikome. Minimalne wynagrodzenie znów mocno wzrośnie, a to od niego liczymy minimalną składkę zdrowotną," wyjaśnia księgowy Dariusz Smoleński.
Krok w dobrą stronę, ale zbyt mały
Proponowane zmiany są odbierane jako krok w dobrym kierunku, ale zbyt mały, by znacząco poprawić sytuację przedsiębiorców. Eksperci podkreślają, że brak progresywnych rozwiązań oraz problemy legislacyjne mogą utrudnić wdrożenie nowych przepisów.
Wielu przedsiębiorców wciąż czeka na kompleksowe reformy systemu ubezpieczeń zdrowotnych, które uwzględnią specyfikę sektora MŚP i jednoosobowych działalności gospodarczych. Obecne rozwiązania, choć zawierają pozytywne elementy, w praktyce nie przynoszą oczekiwanych korzyści większości prowadzących działalność gospodarczą.
Składka zdrowotnaNiski ZUSFormy opodatkowaniaKsięgowośćHome 2