Skip to content

Kiedy znikną bariery dla przedsiębiorców?

13.04 Kiedy znikną bariery dla przedsiębiorców?

Nie ustajemy w wysiłkach redukcji obowiązków informacyjnych oraz ograniczania barier dla przedsiębiorców i obywateli. Chcemy, aby korzystne dla firm zmiany zostały uchwalone jeszcze w tej kadencji Sejmu – powiedział wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak podczas konferencji prasowej, prezentującej działalność MG na rzecz walki z biurokracją. Spotkanie z mediami odbyło się 12 kwietnia 2011 r. w MG.

Zniesienie najbardziej uciążliwych obowiązków informacyjnych to oszczędność czasu i pieniędzy przedsiębiorców. To również mniej obciążeń dla administracji publicznej – powiedział wicepremier Waldemar Pawlak.

Jak zapewnił większość zmian, które proponuje resort w projekcie założeń do ustawy o redukcji obowiązków informacyjnych oraz o ograniczaniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców nie ma charakteru rewolucyjnego i nie burzy porządku prawnego. – Ich wprowadzenie spowoduje natomiast wyraźnie odczuwalne ułatwienia dla przedsiębiorców i obywateli – przekonywał wiceszef rządu.

Wiceminister gospodarki Mieczysław Kasprzak wyjaśnił, że przy przygotowaniu projektu założeń do ustawy, resort kierował się zasadą racjonalności. – Z kilkuset obowiązków informacyjnych wybraliśmy te, które są najbardziej uciążliwe, a równocześnie nie zwiększą obciążeń budżetowych – poinformował. Wyjaśnił, że potrzeba reform wynika ze zmian, jakim podlega krajowa gospodarka oraz unijnych wymogów ograniczania biurokracji. – Uproszczenie przepisów prawa gospodarczego zwiększy także konkurencyjność naszych przedsiębiorców i ułatwi ich funkcjonowanie – powiedział wiceminister Kasprzak.

Wśród głównych propozycji MG jest m.in. skrócenie terminu zwrotu nadpłaconego podatku VAT do 30, a nie jak obecnie 60 dni. – Zmiana ta jest korzystna zwłaszcza dla małych i średnich firm, dla których kwoty „zamrożone” w podatku mają ogromne znaczenie dla płynności finansowej – zauważył wicepremier Pawlak.

MG chce także umożliwić obywatelom i przedsiębiorcom występowanie do ministra finansów o zmianę indywidualnej interpretacji przepisów podatkowych. – Izby skarbowe z różnych miast na analogiczne pytania podatników, udzielają czasami sprzecznych odpowiedzi – przypomniał wicepremier. MG proponuje również, aby wnioski o dokonanie interpretacji ogólnej przepisów prawa podatkowego mogły składać organizacje pracodawców i związki zawodowe.

11 kwietnia 2011 r. odbyła się konferencja uzgodnieniowa poświęcona analizie uwag zgłoszonych do założeń projektu ustawy, przygotowanego przez MG. Najwięcej zastrzeżeń zgłosiło Ministerstwo Finansów. – Będziemy przekonywać inne resorty, że przedstawione przez nas ułatwienia są korzystne i możliwe do przeprowadzenia. Potrzebujemy tylko współpracy i dobrej woli ze strony innych urzędów – podkreślił wicepremier Pawlak.

***

Projekt założeń ustawy o redukcji obowiązków informacyjnych oraz o ograniczaniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców wraz ze zestawieniem uwag zgłoszonych w ramach uzgodnień międzyresortowych i konsultacji jest dostępny na http://bip.mg.gov.pl/node/12723

Źródło: Min. Gosp.

Komentuje Łukasz Piechowiak, redaktor Bankier.pl

Łukasz Piechowiak, redaktor Bankier.pl Ministerstwo Gospodarki pracuje nad usuwaniem barier administracyjnych praktycznie od początku kadencji – a omawiana w artykule ustawa miała być owocem tej pracy. W teorii ingeruje ona w zapisy kilkunastu innych aktów prawnych, a wszystkie wprowadzane zmiany mają często charakter kosmetyczny tzn. likwidują utrudnienia oczywiste i nikomu niepotrzebne (zarówno przedsiębiorcom jak i administracji).

Na co warto zwrócić uwagę? Pomijając zmiany, jakie nowe prawo ma wnieść do prowadzenia biznesu w Polsce i trudności techniczne w budowaniu samej ustawy, z krytyki resortu jasno wynika, że obywatele nie powinni się łudzić, że ministerstwo wniesie projekt do sejmu w zapowiadanym wcześniej terminie. Raczej można mieć pewność, że ustawa najwcześniej trafi pod głosowanie dopiero po wyborach. Do tego czasu resort gospodarki będzie prowadzić kampanię wyborczą, której głównym narzędziem może być wspomniana ustawa.

W zasadzie sytuacja resortu jest bardzo komfortowa – po pierwsze nikt nie oczekuje, że ustawa powstanie w najbliższym czasie. Po drugie, w razie niepowodzenia winę będzie można zrzucić na Ministerstwo Finansów, a w przypadku sukcesu – powiedzieć, że to dzięki wzorowej współpracy międzyresortowej, a co za tym idzie, koalicyjnej. Szkoda, że na walce politycznej tracą zainteresowani zmianami przedsiębiorcy – bo chociaż zmiany nie będą szczególnie rewolucyjne, to na pewno lepiej, aby się pojawiły.

Z drugiej strony można podsumować pracę ministerstwa jako trochę nieudolną. Przede wszystkim ciężko jest zrozumieć, dlaczego budowana jest cała „wielka ustawa” ingerująca w tak wiele aktów prawnych zamiast poszczególne „bariery” likwidować krok po kroku na zasadzie nowelizacji itp. Oczywiście gdyby odbywało się to w ten „prosty sposób” – to rozgłos medialny byłby o wiele mniejszy, ale za to obywatelom byłoby łatwiej. Więcej na ten temat w artykułach Niepotrzebne przepisy to koszt 46 mld zł oraz Czysta biurokracja kosztuje 3,9 mld zł.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *