Skip to content

Fiskus nie podaje danych przesłuchiwanego świadka

Zadaniem organów podatkowych jest zapewnienie ciągłego strumienia dochodów budżetowych. Instytucje te mają za zadanie zgromadzić możliwie dużo środków dla realizacji zadań Państwa, a wszystkie teorie, wskazujące że działania te są podejmowane w trosce o interes przedsiębiorców można potraktować z przymrużeniem oka.

Kłopoty z domknięciem budżetu sprawiają, że fiskus coraz częściej przyjmuje postawę tak szeroko pro fiskalną, że właściwie każdą wykładnię przepisów działającą na korzyść podatnika traktuje jako nieprawidłową.

Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa (Dz. U. z 2005 r. nr 8, poz. 60, ze zm., dalej: OP) w art. 123 przyznaje podatnikowi (także płatnikowi, inkasentowi i osobie trzeciej odpowiedzialnej za zobowiązania podatkowe) prawo do czynnego udziału w postępowaniu podatkowym. Jest to fundamentalne prawo, które nie może zostać naruszone. Rozwinięciem tej zasady jest m.in. prawo podmiotu do wglądu w akta postępowania, zgłaszanie wniosków dowodowych oraz czynny udział w przeprowadzaniu dowodu z przesłuchania świadków, tj. zadawania im pytań i składania wyjaśnień.
 

Sądy administracyjne za każdym razem badają czy strona miała możliwość brania udziału w prowadzonym postępowaniu, a naruszenie zasady zapewnienia stronie czynnego udziału jest sankcjonowane koniecznością wznowienia postępowania jeżeli strona nie z własnej winy nie brała udziału w postępowaniu (należy przy tym pamiętać, że obowiązkiem organu jest jedynie zapewnienie stronie możliwości uczestniczenia w postępowaniu, a inną kwestią jest czy strona będzie chciała z tej możliwości skorzystać).

W praktyce jednak często bywa tak, że organy podatkowe czy organy kontroli skarbowej co prawda nie ograniczają całkowicie prawa strony do udziału w określonych czynnościach ale znacznie je utrudniają. Przykładem może być utrudniony udział w przesłuchaniach świadków.

Zgodnie z art. 190 OP strona powinna być zawiadomiona o miejscu i terminie przeprowadzenia dowodu z zeznań świadka przynajmniej na siedem dni przed dokonaniem tej czynności.
 

Jednak i tu szybko wykształciła się praktyka fiskusa polegająca na wykorzystywaniu faktu, że OP nie określa treści zawiadomienia przewidzianego w art. 190 OP. Na tej podstawie fiskus, wskazując na obawę wpływania na zeznania świadków przed przesłuchaniem, zawiadamia stronę o terminie przesłuchania ale nie podaje informacji kto będzie przesłuchiwany i na jaką okoliczność. W rezultacie stwarza to tylko iluzoryczną możliwość zadawania świadkowi pytań, ponieważ strona nie ma wcześniej możliwości przygotowania się do przesłuchania i np. ułożenia pytań, które mogłyby przyczynić się do rozwiązania sprawy.

Dzieje się to przy akceptacji sądów np. wyrok NSA z 30 marca 2012 r., sygn. akt II FSK 1876/10. W wyroku tym Sąd zgodził się ze stanowiskiem organu odmawiającym wglądu do wezwania świadka, zawierającego jego imię, nazwisko i adres, podkreślając, że organ podatkowy dążył do ustalenia prawdziwego stanu faktycznego. W przeciwnym razie świadek mógłby być poddany sugestiom innych osób. Sędzia NSA Jerzy Rypina podkreślił, że takie działanie spełniło wszelkie przesłanki wynikające z Ordynacji podatkowej.

W literaturze wskazuje się jednak, że takie działanie fiskusa stanowi naruszenie rzetelności postepowania, które nie może być tłumaczone obawą matactwa, ponieważ w postępowaniu nie istnieje coś takiego jak domniemanie matactwa strony, a możliwość merytorycznego przygotowania się do przesłuchania świadka stanowi kluczowy element obrony.

Rafał Dąbrowski

Konsultant podatkowy

Russell Bedford Poland Sp. z o.o.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *