Skip to content

Dzień Wolności Podatkowej 2009

12.06 Dzień Wolności Podatkowej 2009

W niedzielę 14 czerwca przypada Dzień Wolności Podatkowej w 2009 roku. Zazwyczaj opisuje się go jako dzień, w którym zaczynamy pracować dla siebie. Jest to jednak bardzo znaczące uproszczenie. Centrum im. Adama Smitha ogłasza co roku, kiedy przypada Dzień Wolności Podatkowej po to, aby uświadomić podatnikom ile kosztuje ich „darmowa” nauka, opieka zdrowotna i bynajmniej „niedarmowy” rząd.

Dzień Wolności podatkowej nie ma bowiem nic wspólnego z naszymi dochodami oraz z wysokością ciążących na nas obciążeń podatkowych. Nie jest ustalany poprzez obliczenie stosunku podatków, składek ZUS i innych obciążeń budżetowych do dochodu obywatela. Obliczając Dzień Wolności Podatkowej Centrum im. Adama Smitha bierze pod uwagę stosunek wydatków budżetowych do PKB, uwzględniając przy tym transfery środków do otwartych funduszy emerytalnych. Na dodatek pod uwagę brane są nie kwoty rzeczywiste, lecz kwoty zawarte w założeniach budżetowych Ministra Finansów na dany rok. Tak więc jedynie pośrednio Dzień Wolności Podatkowej można określić jako dzień, w którym zaczynamy pracować dla siebie, bowiem teoretycznie w tym dniu całoroczne wydatki budżetowe – na które składają się teoretycznie nasze podatki – zostają pokryte przez wypracowany przez nas od początku roku dochód.

Centrum im. Adama Smitha wylicza Dzień Wolności Podatkowej od 1994r.:

Jak dlugo pracujemy dla Fiskusa?

Każdego roku Centrum im. Adama Smitha zwołuje konferencję prasową, na której ogłasza ustaloną przez ekspertów datę. Termin zwołania konferencji prasowej objęty jest w Centrum klauzulą poufności, tak więc nawet zaprzyjaźnieni dziennikarze nie są w stanie uzyskać informacji na temat Dnia Wolności Podatkowej wcześniej.

Do czego więc służy Dzień Wolności Podatkowej? Data ta wyznacza kierunki w planowaniu budżetu. W okresie, gdy dzień ten wypada nieco później, mamy do czynienia z okresem, w którym wydatki budżetowe są wyższe w stosunku do wartości dóbr wytwarzanych w Polsce. Oznacza to, że Fiskus wydaje więcej w proporcji do wzrostu wartości dóbr i usług wytworzonych na terenie Polski. A zatem ci, którzy wytwarzają te dobra, muszą teoretycznie więcej do budżetu wpłacić, np. w postaci podatków. Stąd właśnie nazwa – Dzień Wolności Podatkowej.

W odniesieniu do innych państw Polska wypada słabiej. Szczególnie dech w piersiach zapiera Dzień Wolności Podatkowej w USA w roku 1900 – 22 stycznia 1900r.! O ileż piękniejsze byłoby życie podatnika, gdyby Dzień Wolności Podatkowej wypadał w Polsce tak wcześnie. Tyle, że strajkujący lekarze raczej nie byliby na państwowym garnuszku, choć z drugiej strony prywatne szpitale byłyby zapewne lepiej zarządzane.

Dzień Wolności Podatkowej w różnych krajach

Państwo Dzień roku % obciążenia Data roku Aktualizacja
Australia 112 30.7% 22 kwietnia 2008
Belgia 161 44.1% 10 czerwca 2008
Brazylia 147 40,0% 27 maja 2008
Chorwacja 164 45,0% 13 czerwca 2008
Estonia 114 31.1% 24 kwietnia 2007
Francja 197 53,6% 16 lipca 2008
Hiszpania 141 39,0% 21 maja 2008
Indie 74 20,0% 14 marca 2000
Izrael 197 53.8% 15 lipca 2008
Kanada 165 44.8% 14 czerwca 2008
Litwa 142 38,9% 23 maja 2009
Niemcy 190 51.7% 8 lipca 2008
Norwegia 210 56.7% 29 lipca 2007
Nowa Zelandia 141 39,0% 21 maja 2008
Polska 173 47,3% 14 czerwca 2008
Południowa Afryka 132 36,0% 12 maja 2008
Republika Czeska 161 44.1% 11 czerwca 2007
Słowacja 142 38.8% 22 maja 2008
Słowenia 168 46,0% 17 czerwca 2008
Stany Zjednoczone 103 28.2% 13 kwietnia 2009
Szwecja 209 57,0% 29 lipca 2007
Urugwaj 141 35,8% 11 maja 2006
Węgry 140 38,0% 20 maja 2008
Wielka Brytania 153 42.0% 2 czerwca 2008

 

Polska na tle innych państw (źródło: wikipedia)

Niezależnie więc od tego, czym w rzeczywistości jest Dzień Wolności Podatkowej, im wcześniej taka data wypada, tym lepiej dla podatników. Oczywiście przede wszystkim okiem liberała.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *