Zakład Ubezpieczeń Społecznych oraz pracodawcy kontrolują pracowników, czy z uzasadnionych przyczyn przebywają na zwolnieniu lekarskim. ZUS podpisał nawet porozumienie z Centrum Systemów Informatycznych Ochrony Zdrowia w sprawie e-zwolnień, które mają skończyć z oszustwami.
Jak wskazuje CSIOZ, e-zwolnienia mają wyeliminować nadużycia, a udostępnienie informacji o zdrowiu ma polepszyć komunikację między pacjentem i lekarzem. Analiza danych zobiektywizuje obserwację trendów zachorowalności, umożliwi porównanie ocen skuteczności podjętego leczenia. Danymi będą mogły wymieniać się Ministerstwo Zdrowia, Narodowy Fundusz Zdrowia, apteki czy też inne jednostki administracyjne.
Oznacza to, że w przypadku wystawiania krótkoterminowych zwolnień lekarskich w sieci, ZUS będzie mógł skontrolować prawidłowość jego wystawienia. Obecnie osoba ma 7 dni na dostarczenie takiego zwolnienia do Zakładu – dlatego ZUS nie zawsze jest w stanie sprawdzić, czy dana osoba faktycznie chorowała.
Dodajmy, że tylko w I półroczu 2010 r. ZUS cofnął lub zawiesił wypłatę świadczeń chorobowych na kwotę ponad 76 mln zł. Została wstrzymana wypłata świadczeń dla 15,9 tys. osób. Oznacza to, że 10,3 proc. przebadanych uznanych zostało za zdolnych do pracy.
Barbara Sielicka
Bankier.pl
[email protected]
