Opodatkowanie spółek komandytowych to cios w polską przedsiębiorczość

Konsultacje społeczne przepisów wprowadzających opodatkowanie spółek komandytowych miały karykaturalny przebieg, a same przepisy mogą silnie uderzyć w polską przedsiębiorczość – uważają Pracodawcy RP. Krytyczne stanowisko w tej sprawie zajęła Rada Pracodawców RP.

2 dni zamiast miesiąca na ustosunkowanie się do projektu

Przepisy dotyczące opodatkowania spółek komandytowych przeszły już pierwsze czytanie w Sejmie. Teraz trafią do sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Ale mimo, że jest to projekt rządowy, zamiast przewidzianych prawem 30-dniowych konsultacji społecznych przeprowadzono ich karykaturę.

- Projektodawca dał partnerom społecznym de facto 2 dni na odniesienie się do tak istotnego projektu. Tego się nie da zaakceptować – mówi Łukasz Czucharski, ekspert ds. podatkowych Pracodawców RP.

Opodatkowanie spółek komandytowych to cios w polską przedsiębiorczość
Źródło: shutterstock.com

- Jest to równoznaczne z tym, jak gdyby konsultacji w ogóle nie przeprowadzono. A doświadczenia partnerów społecznych są takie, że nierzetelne konsultacje powodują uchwalenie niskiej jakości przepisów. Które niedługo po, albo nawet przed ich wejściem w życie trzeba nowelizować - dodaje ekspert Pracodawców RP.

Opodatkowanie CIT-em spółki komandytowej może być dla wielu przedsiębiorców jednoznaczne z koniecznością rezygnacji z prowadzenia działalności w tej formie. Takie gwałtowne i nieoczekiwane działania legislacyjne jak w tym przypadku są w dobie kryzysu sprzeczne z zapowiedziami przedstawicieli rządu. Deklarowali oni wielokrotnie, że w tym szczególnym dla wszystkich czasie mają oni na względzie dobro przedsiębiorców. A także, że chcą z nimi pogłębionej współpracy w celu stworzenia rozwiązań, które będą chroniły polski biznes przed skutkami kryzysu i pozwolą na ograniczenie negatywnych skutków dla gospodarki.

– Wprowadzenie opodatkowania spółek komandytowych w tej formie i w taki sposób to zaprzeczenie tych deklaracji. Coś kompletnie odwrotnego, szkodliwego dla polskiej przedsiębiorczości – uważa Łukasz Czucharski. - Jeżeli Ministerstwo Finansów pozostanie na stanowisku, aby wprowadzić te zmiany od 1 stycznia 2021 roku, to będzie to cios w pewność i stabilność prawa, którego i tak w naszym ustawodawstwie od dawna brakuje. Może na tym ucierpieć również atrakcyjność Polski jako miejsca do inwestowania kapitału – dodaje ekspert Pracodawców RP.

Zdaniem Łukasza Czucharskiego, dla krótkofalowego efektu fiskalnego po prostu nie warto tak głęboko ingerować w stabilność systemu podatkowego. Powód? Jest ona niezbędna dla rozwoju przedsiębiorstw i gospodarki.

Rada Pracodawców RP swoje obawy i zastrzeżenia sformułowała w stanowisku do projektu, który można pobrać pod tym linkiem.

Źródło: Pracodawcy RP

CIT