Możliwe, że pracodawcy przestaną zatrudniać osoby niepełnosprawne. Przyczyną rezygnacji z niepełnosprawnego pracownika ma być planowane zmniejszenie dofinansowania wynagrodzeń oraz całkowita likwidacja dopłat do pensji osób z umiarkowaną i lekką niepełnosprawnością.
Polska Organizacja Pracodawców Osób Niepełnosprawnych wyraża zaniepokojenie zmianami proponowanymi w noweli ustawy O rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Według niej zmniejszenie dofinansowania oraz zamrożenie minimalnego wynagrodzenia, skutecznie zniechęci pracodawców do zatrudniania osób niepełnosprawnych.
Ponadto ustawa przewiduje likwidację ulg podatkowych oraz zwiększenie o 10% wskaźnika minimalnego zatrudnienia dla zakładów pracy chronionej. Obecnie wynosi on 40%. Dodatkowo nowela obniży refundację składek na ubezpieczenie społeczne oraz zwiększy czas pracy osób z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności.
Teoretycznie ustawa ma przynieść oszczędności w Państwowym Funduszu Osób Niepełnosprawnych. Niemniej pojawiają się opinie, że nowela negatywnie odbije się na tych przedsiębiorcach, którzy już zatrudniają osoby niepełnosprawne. Jest to tym bardziej niebezpieczne, że gros z nich zdecydowało się na ten krok, tylko ze względu na preferencyjne warunki oferowane przez PFRON. Po zmniejszeniu „pomocy” prawdopodobnie część pracodawców straci zainteresowanie kontynuowaniem zatrudnienia osób niepełnosprawnych.
Konieczność poszukania oszczędności wynika z tego, że coraz więcej niepełnosprawnych znajduje pracę, ale nie zwiększa się budżet PFRON. Pytanie tylko czy nowela nie przyniesie odwrotnych skutków? Zmniejszy się liczba osób podlegających dofinansowaniu ze strony PFRON, a zwiększy pomoc dla bezrobotnych np. z ZUS. Z dwojga złego, lepiej żeby niepełnosprawni pracowali, niż otrzymywali pieniądze za darmo.
Łukasz Piechowiak
Bankier.pl
[email protected]
