Dane podatników narażone są na wyciek z systemu. Zdaniem Pracodawców RP, wyniki kontroli Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych pokazują, że dane nie są chronione w odpowiedni sposób.
Kontrola wykazała nieprawidłowości przy „wejściu” do systemu. Chodzi o możliwość wycieku informacji przy odnotowywaniu i raportowaniu informacji przy pierwszym wprowadzeniu danych. W dużej mierze wynika to z niedostatecznego poziomu digitalizacji systemu, a co za tym idzie konieczności pośredniczenia urzędnika przy wprowadzaniu do niego danych podatnika. Pracodawcy RP podkreślają, że w tym wypadku to człowiek jest najsłabszym ogniwem, dlatego niezbędne jest unowocześnienie kanałów komunikacji obywateli z administracją.
O ile system sam w sobie jest szczelny, o tyle istnieje niebezpieczeństwo, że źródłem przecieku będzie urzędnik. Naturalnie nie da się uniknąć słabszych punktów w systemie zabezpieczeń. Człowiek musi mieć nad tym kontrolę i w tym wypadku nie ma możliwości pominięcia jego roli.
Łukasz Piechowiak
Bankier.pl
[email protected]
