Co wie przeciętny 26-latek o podatkach? Dużo, ale są poważne luki. Wyniki najnowszego badania SW Research na zlecenie e-pity.pl. W tym roku rocznik ‘98 musi po raz pierwszy rozliczyć się z fiskusem. Na ile 26-latkowie są świadomi swojego nowego obowiązku? Jak planują złożyć swoją deklarację? Jaki odsetek nie ufa rządowej usłudze Twój e-PIT? SW Research na zlecenie e-pity.pl zbadało w styczniu 2025 podatkową świadomość młodych dorosłych.
Ważne sygnały - ta wiedza nie jest jeszcze powszechna
– Okazuje się, że 9% 26-latków nie ma pewności, czy musi w tym roku złożyć PIT. To niby niewiele w stosunku do 91%, które potrafi jasno określić swoją sytuację, ale jednak powinniśmy ten odsetek potraktować jako ważny sygnał, że nigdy dość rzetelnej edukacji podatkowej. Rozliczenie rocznego PIT oraz zapłata podatku w terminie to obowiązek każdego podatnika. Za jego niedopełnienie grozi kara pieniężna, której wysokość zależy od wysokości zaległości podatkowej. Kara za wykroczenie lub przestępstwo skarbowe może sięgać nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych – przypomina Monika Piątkowska, doradca podatkowy w firmie e-pity.pl.
Źródło: shutterstock.com
Nie można przejść obojętnie również wobec innej odpowiedzi: 12% badanych całkowicie zdaje się na automatycznie przygotowane rozliczenie w usłudze Twój e-PIT i nie planuje go weryfikować. Prawie połowa z nich (48%) po prostu ufa rządowemu rozliczeniu, a 37% nie zweryfikuje, bo przyznaje, że nie wie, jak sprawdzić deklarację. Oba podejścia jasno pokazują, że jeszcze nie wszyscy rozumieją, dlaczego warto rzucić okiem na PIT-a przed ostateczną wysyłką i że to nie jest takie trudne. Oficjalne programy do rozliczania PIT-ów, np. e-pity, podpowiadają użytkownikowi krok po kroku, co i jak uzupełnić.
Masz 26 lat? W tym roku musisz rozliczyć swój pierwszy PIT. Jak to zrobić?
– Zawsze zachęcam do weryfikacji nie dlatego, że nie ufam rządowemu dokumentowi, ale dlatego, że w automatycznie wygenerowanym zeznaniu może brakować ważnych ulg czy wskazania organizacji pożytku publicznego, której przekażemy 1,5%. Pilnowanie swoich podatkowych przywilejów leży całkowicie po stronie podatników– zwraca uwagę Monika Piątkowska.
Młodzi są raczej czujni i mają własny plan
Na szczęście 26-latkowie w większości biorą sprawy w swoje ręce – znaczący odsetek stawia na weryfikację rozliczenia automatycznie przygotowanego przez Urząd Skarbowy (37%), co 4. 26-latek rozważa samodzielne wypełnianie PIT-a, zaś niewiele mniej (23%) planuje skorzystać z pomocy pełnomocnika, np. księgowego.
Chociaż dużą popularnością cieszy się składanie deklaracji online za pośrednictwem strony e-Urząd Skarbowy (44% wskazań), to alternatywne sposoby wcale nie zostały zdetronizowane – 35% wykorzysta programy do rozliczania PIT, a 12% złoży deklarację w formie papierowej. [potykacz_pit_2]
Wszyscy dociekliwi mogą skorzystać z aktualnej chcecklisty, która podpowiada, co należy uwzględnić w rozliczeniu za 2024 r.
Co motywuje rocznik ‘98, żeby sprawdzić zeznanie przed wysłaniem?
– Skrupulatność, szczodrość i garść braku zaufania. 84% młodych z grupy, która planuje zweryfikować swój PIT, chce zobaczyć, czy wszystko na pewno się zgadza. Ta odpowiedź cieszyła się największą popularnością bez względu na wykształcenie i miesięczne zarobki – zauważa Wojciech Jagodziński, ekspert ds. badań w e-pity.pl.
Ponad połowa „młodych weryfikatorów” chce zadecydować, komu przekaże 1,5% podatku, a 27% 26-latków pamięta, aby uzupełnić PIT o swoje ulgi. Prawie co 4. ankietowany deklaruje wprost, że nie ufa automatycznie przygotowanym dokumentom.
– Bez względu na motywację, gotowość zatrzymania się na chwilę i przejrzenia swojego PIT-a świadczy o dużej dojrzałości młodych Polaków. Żeby usprawnić proces weryfikacji, warto upewnić się wcześniej, czy: posiadamy prawo do danej ulgi (nie skorzystamy ze wszystkich dostępnych ulg, jeśli rozliczamy się, stosując podatek liniowy, kartę podatkową lub ryczałt od przychodów ewidencjonowanych), ulga nie została już usunięta z systemu podatkowego, posiadamy wszystkie niezbędne dokumenty uprawniające do ulgi, wykazujemy wystarczającą wartość dochodu lub przychodu, by kwotę ulgi odliczyć – radzi Monika Piątkowska.