Pamiętacie Państwo, jak kila dni temu wszystkie portale były pełne informacji o tym, że w przyszłym tygodniu Rada Gospodarcza przy Premierze przedstawi swoje propozycje w sprawie OFE?
22.12 przewodniczący Rady – Jan Krzysztof Bielecki – opublikował na temat OFE artykuł. Twierdzi w nim, że:
„Obecny system emerytalny nie spełnia oczekiwań (…) W obliczu napięć w gospodarce światowej po kryzysie nie zapobiegnie niskim emeryturom i narastaniu spirali długu. Nadweręża solidarność międzypokoleniową i zdolność Polski do kontynuowania modernizacji. Wbrew początkowym założeniom system się nie bilansuje i nie jest neutralny dla finansów publicznych. Deficyt całego sektora emerytalno-rentowego wyniesie w przyszłym roku 90 miliardów złotych, z czego ok. 24 miliardy to transfery do OFE bez uwzględnienia odsetek, na co trzeba zaciągnąć dług. Po latach przekonywania samych siebie i innych, że jesteśmy światowym liderem w reformie emerytalnej, te liczby wywołują szok i odruch sprzeciwu.”
>>> OFE załatają dziurę w budżecie <<<
[…] Nie wierzyłem, jak o tym artykule usłyszałem. Rzepa opublikował ten artykuł na stronach zielonych i to na stronie 5, a portale internetowe, i to te „specjalistyczne”, w ogóle go nie zauważyły! Choć kilka dni wcześniej wszystkie go oczekiwały. Czyżby nie spodobały się konkluzje?
Zastanawia mnie tylko dlaczego JKB pisze, że „nikt nie bił głośno na alarm, że 7,3 procent składki odprowadzonej do OFE jest pokrywane z coraz większej emisji długu”? Myśmy bili. Ale nikt nas nie słuchał. Ale nie ma sprawy – bo sądząc po reakcji mediów na artykuł JKB dziś nie będą słuchali jego. Kto nie jest z OFE ten jest „oszołom”. Ba rację ma Pan Premier Bielecki: „OFE stały się bardzo efektywną grupą nacisku”. A z miesiąca na miesiąc (wraz z kolejnymi „składkami”) stają się coraz bardziej efektywną i coraz bardziej bezczelną grupa nacisku, o czym dziś Pan Jan Krzysztof miał okazję się przekonać!
