4 lipca 2025 – Dzień Wolności Podatkowej. Pracujemy dla państwa coraz dłużej

W piątek, 4 lipca 2025 roku Polacy obchodzą Dzień Wolności Podatkowej. To symboliczna data, która oznacza moment, od którego przestajemy pracować na rzecz państwa, a zaczynamy zarabiać na siebie i swoje rodziny. Według najnowszego raportu Centrum im. Adama Smitha, w tym roku przekroczyliśmy granicę ponad pół roku pracy na rzecz podatków i innych obowiązkowych danin. Sprawdź, co to oznacza dla Twojego portfela i polskiej gospodarki.

To już 32. edycja wyliczenia Dnia Wolności Podatkowej, której inicjatorem był nieżyjący ekspert Centrum, Krzysztof Dzierżawski (1948–2004). W 2025 roku DWP wypada 185. dnia roku, co oznacza, że aż 184 dni poświęciliśmy na finansowanie działalności państwa. To o 6 dni więcej niż w roku 2024, kiedy Dzień Wolności Podatkowej przypadł 28 czerwca.

Co oznacza Dzień Wolności Podatkowej?

Dzień Wolności Podatkowej to umowny punkt w kalendarzu, który ilustruje, jaką część dochodu społeczeństwa pochłaniają wszystkie obowiązkowe opłaty nakładane przez państwo. Gdyby Polacy musieli najpierw w całości uregulować należności publiczne, dopiero od 4 lipca mogliby swobodnie dysponować swoimi dochodami.

W 2025 roku wydatki publiczne w Polsce wynoszą około 50,3% PKB, co bezpośrednio przekłada się na długość okresu pracy na rzecz państwa – blisko pół roku. W ostatnich latach Dzień Wolności Podatkowej nieprzerwanie się oddala, co oznacza, że rosną obciążenia fiskalne obywateli.

Źródło: Shutterstock

Polacy o podatkach: niesprawiedliwe, skomplikowane i niezrozumiałe

Z badania przeprowadzonego przez panel Ariadna na zlecenie Centrum im. Adama Smitha (27–30 czerwca 2025 r., N=1120) wynika, że zdecydowana większość społeczeństwa negatywnie ocenia system podatkowy w Polsce:

• 53% badanych uważa system za niesprawiedliwy,
• 51% za skomplikowany,
• 43% uznaje go za niezrozumiały,
• tylko 15% respondentów określiło system jako przyjazny dla obywatela.

Oceny są jeszcze bardziej krytyczne wśród osób pracujących i pobierających świadczenia – co podkreśla ogólny brak zaufania do fiskalnych mechanizmów państwa.

Jak wyglądało to w poprzednich latach?

Dzień Wolności Podatkowej w Polsce ulegał licznym zmianom. W latach 90. przypadał zazwyczaj w lipcu, ale od początku XXI wieku systematycznie przesuwał się na czerwiec. Najwcześniej obchodzono go w 2018 roku – 6 czerwca. Od 2023 roku ponownie notujemy przesunięcia w stronę wakacji:

Warto zauważyć, że poziom obciążeń fiskalnych jest obecnie najwyższy od prawie 30 lat – ostatni raz podobna data wystąpiła w 1996 roku.

Co składa się na obowiązkowe daniny?

Obliczenia Dnia Wolności Podatkowej uwzględniają wszystkie wydatki sektora publicznego, w tym:

• podatki bezpośrednie (PIT, CIT),
• podatki pośrednie (VAT, akcyza),
• składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne,
• opłaty i daniny lokalne,
• fundusze celowe i wydatki samorządów.

Pomimo różnych nazw i form, mają one wspólną cechę – są obowiązkowe i wpływają na zasobność portfeli Polaków.

Czy Dzień Wolności Podatkowej może się przyspieszyć?

Centrum im. Adama Smitha od lat podkreśla, że przesunięcie DWP na wcześniejszy termin byłoby możliwe przy:

• uproszczeniu i obniżeniu podatków,
• większej przejrzystości finansów publicznych,
• racjonalizacji wydatków budżetowych.

Obecne tendencje, niestety, pokazują odwrotny kierunek – system fiskalny staje się coraz bardziej skomplikowany i kosztowny.

Dzień Wolności Podatkowej 2025 przypada dopiero 4 lipca, co stanowi wyraźny sygnał, że podatkowe obciążenie obywateli rośnie. Pomimo dynamicznego rozwoju gospodarki i wzrostu dochodów, Polacy nadal oddają ponad połowę swoich zarobków na potrzeby państwa.

To ważny moment do refleksji nad kierunkiem polityki fiskalnej i jej wpływem na codzienne życie pracujących obywateli, przedsiębiorców i rodzin.

Optymalizacja podatkowaFormy opodatkowaniaOdliczenia w PITZUSCITSkala podatkowaHome 1