Wydatki na zakup lodówki czy pralki można rozliczyć w PIT 2023. Są jednak warunki

Pomimo obietnic rządu najnowsza ustawa antykryzysowa podpisana przez Prezydenta nie znosi limitu przychodów dla zwolnienia ze składek ZUS przez okres 3 miesięcy. Zniesiono natomiast limit przychodów dotyczący świadczenia postojowego.
» Rozwiązania Tarczy 2.0 dla firm
Wbrew obietnicom rządu dotyczących zniesienia limitu przychodów dla osób prowadzących jednoosobową działalnością gospodarczą – chcących ubiegać się o zwolnienie ze składek ZUS przez okres 3 miesięcy – limit przychodów w ostatecznej wersji tarczy antykryzysowej 2.0. pozostaje bez zmian.
» Treść ustawy Tarcza 2.0 w Dzienniku Ustaw
Przedsiębiorcy chcący uzyskać wsparcie w zakresie składek ZUS nadal muszą spełnić podstawowy warunek jakim jest osiągnięcie przychodu w miesiącu poprzedzającym złożenie wniosku, w kwocie nieprzekraczającej 300% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia z poprzedniego kwartału, a wiec w wysokości nieprzekraczającej 15.600 zł.
Jak się okazuje zniesienie limitu pojawiło się w podpisanej przez Prezydenta ustawie. Dotyczy ono jednak wyłącznie świadczenia postojowego. Przypomnijmy, że w świetle tarczy antykryzysowej 1.0. aby uzyskać świadczenie postojowe przedsiębiorca musiał spełnić dwa warunki:
I właśnie ten drugi limit ostatecznie został zniesiony. Dotyczy on więc wyłącznie świadczenia postojowego. Więcej o świadczeniu postojowym w nowej odsłonie znajdziesz w artykule ,,Dłuższe postojowe na nowych zasadach Tarczy 2.0".
Całe zamieszanie w mediach dotyczące wspomnianego limitu powstało po wypowiedzi Łukasza Schreibera, szefa Komitetu Stałego Rady Ministrów. W środę przed posiedzeniem Senatu na konferencji prasowej Łukasz Schreiber zapowiedział, że jedną z wniesionych poprawek jest całkowite usunięcie limitu przychodów zwolnienia ze składek ZUS dla jednoosobowych działalności. Jak powiedział ,, Otóż likwidujemy te 15 tys. 600, a więc obejmiemy wszystkich, którzy prowadzą własną jednoosobową działalność gospodarczą, którzy mogą mieć ten przychód więcej niż 15 tys. 600”. Łukasz Schreiber o zmianie poinformował również na Tweeterze:
Źródło: twitter.com/LukaszSchreiber
I choć Schreiber szybko wycofał się ze swojej obietnicy - nie do wszystkich dotarła ta informacja. Konsekwencją tego było błędne przekazywanie przez media informacji o rzekomym zniesieniu limitu.