Wielu z nas przygotowuje się już do złożenia zeznania podatkowego za 2010 rok. Każdy, nawet rzetelnie i uczciwie płacący podatki, może się jednak spodziewać kontroli. Fiskus ma na to aż 6 lat.
Teoretycznie zobowiązania podatkowe przedawniają się po upływie 5 lat. Formalnie więc fiskus ma właśnie tyle czasu na skontrolowanie podatników. Co jednak powoduje, że w praktyce czas ten wydłuża się do 6 lat?
– Diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach, a w tym przypadku owym szczegółem jest sposób liczenia tego 5-letniego okresu. Otóż okres ten jest liczony nie od końca roku podatkowego, którego dotyczy składane zeznanie podatkowe, lecz od końca roku, w którym podatnik rozliczył się z fiskusem. Jeśli zatem złożymy zeznanie podatkowe za rok 2010, to zrobimy to dopiero w roku 2011 i to właśnie od końca roku 2011 będzie liczony 5-letni termin. A zatem dopiero po 31 grudnia roku 2016 żadna kontrola podatnikowi grozić nie będzie – wyjaśnia Łukasz Tabor, radca prawny w Kancelarii Prawnej Skarbiec.Biz.
Fiskus wszczyna kontrole
O zamiarze skontrolowania, skarbówka powinna powiadomić podatnika (art. 282b ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa Dz. U. 2005 r. Nr 8 poz. 60). Wymagana jest forma pisemna zawiadomienia, które musi zawierać:
- oznaczenie organu przeprowadzającego kontrolę,
- datę i miejsce wystawienia,
- oznaczenie kontrolowanego,
- wskazanie zakresu kontroli.
Należy zawrzeć w nim także pouczenie o prawie złożenia przez podatnika korekty deklaracji. Co ważne – fiskus nie musi wszystkich podatników zawiadamiać o planowaniu wszczęcia wobec niego kontroli – są bowiem wyjątki o których mówi art. 282c Ordynacji podatkowej.

– Powyższy przepis wymienia szereg sytuacji, w której o zamiarze wszczęcia kontroli fiskus nie zawiadamia. Najczęściej dzieje się tak wtedy, gdy podatnik podejrzewany jest o delikatnie mówiąc niezbyt rzetelne wypełnianie swoich obowiązków podatkowych. Jeśli zatem fiskus poweźmie przypuszczenie, iż podatnik posiada przychody nie mające pokrycia w nieujawnionych źródłach, prowadzi działalność gospodarczą niezgłoszoną do opodatkowania (czyli funkcjonuje w tzw. szarej strefie) lub też popełnił przestępstwo lub przestępstwo skarbowe, wtedy zawiadomienia nie otrzyma – mówi Łukasz Tabor.
Barbara Sielicka
Bankier.pl
[email protected]
