Wczoraj minister finansów, a dziś Prezes Polskiego Funduszu Rozwoju podkreślali, że nie będzie już państwowej pomocy dla wszystkich firm, pieniądza sypanego szerokim strumieniem z helikoptera. Teraz czas na pomoc celowaną z chirurgiczną precyzją dla przedsiębiorstw, które jej naprawdę potrzebują.

» Tarcza branżowa 6.0 - rząd przygotował kolejne wsparcia dla przedsiębiorców

Źródło: Twitter MF

Pierwszy lockdown gospodarki z powodu pandemii koronawirusa był czasem, gdy rząd „zrzucał pieniądze z helikoptera” (helicopter money), czyli pomagał niemal każdej firmie poprzez świadczenia postojowe, mikropożyczki i zwolnienie ze składek ZUS. Teraz, gdy mamy jesienną, drugą falę pandemii covid-19, państwa już nie stać na tak ogromną pomoc. Nie będzie już pomocy dla wszystkich, a nawet dla całej branży, tylko dla poszczególnych firm. O tym mówił we wczorajszym wywiadzie dla Rzeczpospolitej minister finansów Tadeusz Kościński, używając określenia – pomoc udzielana z chirurgiczną precyzją.

Źródło: Twitter MF

Dziś rano Paweł Borys, Prezes Polskiego Funduszu Rozwoju, w wywiadzie radiowym w Radio TOK FM podkreślił to samo – jeśli będzie pomoc dla firm, to ściśle celowana.

Źródło: Twitter Paweł Borys

Kto będzie decydował, której firmie należy się pomoc, a której nie? Tego nie wiadomo, ale eksperci podkreślają, że powinny być obiektywne kryteria przyznawania takiej pomocy, a nie powinna ona być kierowana uznaniowo.

Świadczenie postojoweZwolnienia z ZUSMikropożyczkaKoronawirus w Polsce