ZUS kontroluje przedsiębiorców, którzy skorzystali z tarczy PFR [rozmowa z ekspertem]

Ewelina Czechowicz

Stan epidemii został w Polsce zniesiony 16 maja 2022 r., jednak nadal spora grupa przedsiębiorców zmaga się ze skutkami pandemii. Ci którzy skorzystali z pomocy i wsparcia są teraz z nich rozliczani. Jak wygląda sytuacja kontrolowanych i czego mogą się spodziewać wyjaśnia radca prawny Joanna Kawecka, która specjalizuje się w postępowaniach z zakresu ubezpieczeń społecznych.

» Konieczność zwrotu subwencji PRF przez niektórych przedsiębiorców. Propozycje Rzecznika MŚP

Kogo aktualnie dotyczą kontrole ZUS?

Przede wszystkim przedsiębiorców, którzy skorzystali z pomocy w ramach Tarcz antykryzysowych. Jedną z form pomocy były dofinansowania z Polskiego Fundusz Rozwoju S.A. (PFR). PFR wprawdzie sprawdzał czy beneficjenci spełniali warunki decydujące o przyznaniu subwencji, niemniej jednak kontrole wydatkowania środków przekazanych przez PFR w tamach Tarczy są prowadzone aktualnie przez ZUS.

To co zwraca uwagę, to fakt, że kontrole dotykają przede wszystkim przedsiębiorców, którzy dokonali zgłoszenia pracowników lub zleceniobiorców do ubezpieczeń społecznych po terminie, z datą wsteczną. Przykładowo: jeśli do uzyskania dofinansowania sprawdzany był m.in. stan zatrudnienia na grudzień 2019 r., a zgłoszenia dokonywane były np. w kwietniu 2020 r. ze wskazaniem daty zgłoszenia na grudzień 2019 r., wówczas organ wszczynał bądź postępowanie wyjaśniające bądź rozpoczynał kontrolę (nie są to pojęcia tożsame, chociaż często, błędnie stosowane zamiennie). Znaczna ilość osób sprawdzanych to osoby zgłaszane z tytułu umów zlecenie.  

Kontrola tarczy PFR, ekspert wyjaśnia na co się przygotować

Źródło: shutterstock

Jak wygląda kontrola ZUS?

Zakład Ubezpieczeń Społecznych zawiadamia strony umowy o wszczęciu postępowania ze wskazaniem jego zakresu, a następnie kieruje listę pytań z prośbą o dostarczenie stosownych dokumentów zarówno do płatnika składek czyli inaczej pracodawcy bądź zleceniodawcy, jak i do ubezpieczonego czyli pracownika bądź zleceniobiorcy. Wiele takich postępowań kończy się wykluczeniem ubezpieczonego z ubezpieczeń społecznych, bowiem w ocenie ZUS zgłoszenie wsteczne świadczy o tym, że umowa została zawarta dla pozoru, jedynie w celu uzyskania dofinansowania.  - wyjaśnia mecenas Joanna Kawecka

Czy przedsiębiorcy muszą zwracać otrzymane środki?

Nasza ekspertka wskazuje, że w sytuacji kiedy wykluczająca decyzja ZUS jest prawomocna bądź zapadnie wyrok niekorzystny dla płatnika oraz ubezpieczonego, oznacza to, że stan zatrudnienia podany na dany okres nie uprawniał do uzyskania dofinansowania. Przedsiębiorca nie spełniał zatem warunków do otrzymania subwencji, a zatem zobowiązany jest do jej zwrotu.  

Jakie grożą sankcje po kontroli ZUS?

Sankcje mogą być bolesne. ZUS coraz częściej zawiadamia prokuraturę wskazując na możliwe wyłudzenie. Należy jednak pamiętać, że nie każde zgłoszenie do ubezpieczeń po terminie stanowi świadome, celowe działanie mające na wprowadzenie instytucji w błąd. Samo zgłoszenie po terminie nie oznacza automatycznie, że umowa jest nieważna, a strony nie miały faktycznego zamiaru jej wykonywania. Proszę pamiętać, że o wykonywaniu umowy o pracę świadczy m.in. to czy występuje tzw. „reżim pracowniczy” czyli to czy pracownik wykonuje czynności pod nadzorem oraz kierownictwem pracodawcy, w miejscu oraz czasie przez niego wyznaczonym za odpowiednim wynagrodzeniem. Mniejszy rygor występuje przy umowach cywilnoprawnych. Natomiast sąd w prowadzonym postępowaniu bada czy umowa łącząca strony faktycznie była wykonywana. Zdarzają się bowiem różne sytuacje, w wyniku których dochodzi do zaniedbań w zakresie terminowego zgłaszania ubezpieczonych do ubezpieczeń społecznych i nie może to w każdym przypadku stanowić podstawy do uznania, że umowa jest nieważna. Takie założenie prowadziłoby do zbyt daleko idących skutków.

Tarcza z PFR miała pomóc. Jednak teraz trzeba liczyć się z kontrolą?

Prawniczka dodaje jeszcze, że „należy pamiętać, że wprowadzone instrumenty miały na celu pomoc przedsiębiorcom, którzy znaleźli się w tak fatalnej, ale przede wszystkim nie dającej się przewidzieć sytuacji, jaką był wybuch pandemii koronawirusa. Nie można bowiem tracić z pola widzenia tego, że przepisy ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych miały na celu m.in. łagodzenie skutków społeczno-gospodarczych związanych z występowaniem epidemii przez udzielanie różnego rodzaju wsparcia materialnego wielu podmiotom, w tym przedsiębiorcom, którzy doznali faktycznego, a nie tylko formalnego ograniczenia konstytucyjnego prawa swobody prowadzenia działalności gospodarczej i możliwości zarobkowania. Nie jest celem ustawy, przyznawanie bezpośrednio bądź pośrednio, uprawnień organom publicznym do swobodnego wszczynania kontroli bądź postępowania wyjaśniającego u każdego przedsiębiorcy, który to przykładowo zgłosił pracownika po terminie i jednocześnie skorzystał z pomocy rządowej. Określona w Regulaminie PFR ilość osób, stanowiąca jedną z przesłanek uzyskania pomocy, nie może otwierać drzwi organom do nieograniczonego kwestionowania wszelkich zawartych umów po tak długim czasie od uchybienia terminowi ich zgłoszenia do ubezpieczeń, jednocześnie powołując się na to, że uzasadnieniem wszczęcia postępowania wyjaśniającego jest właśnie zgłoszenie po terminie”.

 

Joanna Kawecka -  jest Radcą Prawnym specjalizującym się w prawie ubezpieczeń społecznych. Ukończyła studia prawnicze na Wydziale Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego. Doświadczenie zdobywa od 2006 r. Świadczy wsparcie prawne zarówno dla płatników jak i ubezpieczonych (przedsiębiorców, pracowników, pracodawców) zarówno na etapie przedsądowym, w tym podczas kontroli przeprowadzanej przez organy (np.: ZUS) oraz przed Sądami powszechnymi jak i administracyjnymi

 

 

ZUSTarcza finansowa PFRKontrola