13.10 Szef ponownie przyjmie pracownicę w ciąży
Pracownik, który złożył wypowiedzenie z pracy, a następnie się rozmyślił – może je odwołać. Taka procedura będzie jednak skuteczna w przypadku, gdy oświadczenie o odwołaniu decyzji dojdzie do szefa jednocześnie z wypowiedzeniem umowy o pracę lub wcześniej.
Tak wygląda to w sytuacji, gdy pracownikiem nie jest kobieta w ciąży. Z kolei w jej przypadku przepisy prawa pracy regulują tylko zakaz wypowiadania i rozwiązywania umowy o pracę z pracownicami w ciąży oraz w okresie urlopu macierzyńskiego pracownicy, chyba że zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z jej winy i zakładowa organizacja związkowa reprezentująca pracownicę wyrazi zgodę na rozwiązanie umowy (art. 177 kodeksu pracy).
– Brak jest uregulowań w zakresie wycofania oświadczenia woli złożonego przez pracownicę, która dowiedziała się, że jest w ciąży. Problem ten został jednak przeanalizowany przez Sąd Najwyższy, który stwierdził, iż w opisywanej sytuacji pracownica może uchylić się od oświadczenia woli jako złożonego pod wpływem błędu i domagać się ustalenia, że umowa trwa nadal (art. 84 kodeksu cywilnego w związku z art. 300 kodeksu pracy).
Co więcej w wyroku z dnia 19 marca 2002 roku Sąd Najwyższy wskazał (I PKN 156/01), iż „pracownica, która nie wiedząc, że jest w ciąży, złożyła oświadczenie woli zmierzające do rozwiązania umowy o pracę może się uchylić od skutków tego oświadczenia niezależnie od tego, czy błąd został wywołany przez pracodawcę, czy wiedział on o błędzie lub mógł go z łatwością zauważyć.” – wyjaśnia Anny Mazurek, aplikant radcowski z kancelarii Łatała i Wspólnicy sp.k.
Warto jednak pamiętać, że powyższe stanowisko SN można zastosować tylko w przypadku, gdy pracownica była w ciąży i nie wiedziała o tym w momencie składania wypowiedzenia o pracę. Nie dotyczy to sytuacji, gdy pracownica zaszła w ciąże po złożeniu wypowiedzenia umowy o pracę.
– Zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego z dnia 16 czerwca 2009 roku „błąd, w rozumieniu art. 84 k.c. nie odnosi się do mylnego wyobrażenia o zdarzeniach, które mogą dopiero powstać i wywołać przekonanie osoby składającej oświadczenie, że jego wcześniejsze złożenie było decyzją niekorzystną”. W związku z powyższym pracodawca w celu ewentualnej ochrony przed powrotem pracownicy do pracy musiałby wykazać, iż pracownica zaszła w ciąże już po złożeniu oświadczenia woli o wypowiedzeniu czy rozwiązaniu umowy o pracę – komentuje Anna Mazurek.
Barbara Sielicka
Bankier.pl
[email protected]