Biurokracja i niemili urzędnicy to zmory prawie każdego obywatela. Wiedzą to szczególnie podatnicy, którzy są zmuszeni odwiedzić urząd skarbowy. Nie do końca kompetentni urzędnicy, odsyłanie petenta od okienka do okienka, długi czas załatwienia jakiejkolwiek sprawy – to tylko niektóre niedogodności, które czekają na podatnika.
Oczywiście, nie można mówić, że tak jest we wszystkich urzędach skarbowych. Wszak niedawne badania wykazały, że niektóre placówki są uznawane za przyjazne dla przedsiębiorców. Są jednak i takie, którym daleko do ideału.
Swoją jakość działania postanowiła podnieść Izba Skarbowa z Krakowa. Na swojej stronie internetowej umieściła ankietę, którą podatnicy mogli wypełniać do wczoraj. Akcja trwała miesiąc czasu. W ankiecie padały m. in. takie pytania jak:
- Czy pracownik Izby Skarbowej w Krakowie zajmujący się Pani/Pana sprawą był kompetentny?
- Czy pracownicy Izby Skarbowej w Krakowie byli uprzejmi?
- Czy Pani/Pana zdaniem informacja udzielana przez pracowników Izby Skarbowej w Krakowie jest wyczerpująca?
- Czy Izbę Skarbową w Krakowie można nazwać urzędem „profesjonalnym i przyjaznym”?
Wypełniający ankietę mogli w niej wyrazić swoją opinię i oczekiwania, a także zaproponować potrzebne zmiany. Jej wyniki mają posłużyć do zidentyfikowania tych płaszczyzn działalności Izby, które wymagają poprawy i zbadania jakości organizacji pracy, a także poziomu zadowolenia z komunikacji zewnętrznej.
Jak zapewniają urzędnicy z Izby skarbowej w Krakowie: wyniki ankiety pozwolą nam na doskonalenia naszej organizacji, budowanie przyjaznego jej obrazu, a co za tym idzie poprawienie zadowolenia klientów z naszych usług.
Jaki powinien być urzędnik – każdy z nas wie i nie potrzebuje do tego wypełniać ankiety. Jeżeli jednak to jej wyniki mają zwalczyć nieprzyjemnych i niekompetentnych urzędników to jak najbardziej podatnicy powinni ją wypełnić.
Barbara Sielicka
Bankier.pl
[email protected]