02.08 To już pewne: podatek VAT będzie wyższy
Podczas piątkowej konferencji prasowej szef Rządu Donald Tusk poinformował, że rząd jest gotowy do podniesienia podatku od towarów i usług. – Uznaliśmy, że ta metoda jest stosunkowo najmniej dotkliwa dla obywateli, a jednocześnie uzupełnia dochody państwa, w taki sposób, który uchroni Polskę przed niebezpiecznym poziomem zadłużenia. Dochody muszą być większe po to, aby nie zrezygnować z planów o charakterze społecznym i rozwojowym – wyjaśnił Donald Tusk.
Jak twierdzi szef rządu podwyżka podatku VAT ma służyć nie tylko zwiększeniu bezpieczeństwa przed zadłużeniem czy zwiększeniu socjalnej gwarancji dla osób, które co miesiąc czekają na wynagrodzenie ale także pozwoli na utrzymanie obecnego, rekordowego tempa ściągania środków unijnych.
Jednocześnie Donald Tusk uspokaja, że podwyższenie podatku VAT jest scenariuszem, który w najmniejszym stopniu dotknie społeczeństwo. Będzie przede wszystkim brało pod uwagę ochronę najuboższych. – Razem z ministrem Rostowskim szukamy wariantu, który spowoduje, że żywność nie powinna podrożeć. Będziemy chcieli oszczędzić przynajmniej niektóre główne produkty żywnościowe od tej podwyżki – zaznaczył.
Premier przypomniał także o odważnych cieciach wydatków administracyjnych i kosztach rządzenia o poziomie blisko 20 mld zł, – nie sięgając do kieszeni Polaków, jakie rząd przeprowadził półtora roku temu. Jednocześnie zwrócił uwagę na fakt, że przychodów z tytułu obniżenia podatku PIT do 32 i 18 proc., tylko w 2010 r. mamy mniej o ok. 42 mld zł. – Podniesienie VAT oznacza wzrost o 5 – 5,5 mld zł. Luka, która zostaje, jest od dwóch lat uzupełniana w inny sposób niż podnoszenie danin dla ludzi. Daniny podnosimy tylko tak, jak jest to absolutnie konieczne – podkreślił Donald Tusk.
Iwona Karkus
Bankier.pl