Prawo do ulgi internetowej powróci?

Piotr Szulczewski

Piotr Szulczewski W piątek odbędzie się trzecie czytanie projektu ustawy likwidującej znaczną część ulg w podatku PIT. Tymczasem po drugim czytaniu pojawiły się głosy przeciwne likwidacji ulg. Możliwe zatem, że trzecie czytanie i głosowanie nad przyjęciem projektu odbędzie się w nerwowej atmosferze.

Poprawki zgłoszone po drugim czytaniu przez opozycyjną partię PiS zakładają pozostawienie ulgi internetowej. SLD proponuje pozostawienie ulgi na internet obniżonej do 500 zł. RP oraz PSL dążą natomiast do ograniczenia grona podatników korzystających z ulgi do tych, których przychody nie przekraczają odpowiednio połowy pierwszego progu skali lub pierwszego progu - 85.528 zł.

Obecnie z ulgi na korzystanie z sieci internet korzysta około 4 mln osób. Nie są znane statystki ilości osób, które zrezygnują z Internetu w związku z prawdopodobnym usunięciem ulgi.

Ulga na internet wprowadzona została jako rekompensata podwyższenia stawki VAT za dostęp do sieci oraz jako czynnik motywujący obywateli do zakładania internetu w gospodarstwach domowych i korzystania z jego udogodnień. Dziś, przy powszechnej komputeryzacji cel zdaje się być już w znacznej części zrealizowany, stąd propozycja rządowa szukania oszczędności budżetowych w tym zakresie.

Poprawki opozycji dotyczą również innych cięć budżetowych - zakładają utrzymanie 50% kosztów uzyskania przychodów przysługujących twórcom oraz pozostawienie ulgi dla rodzin z jednym dzieckiem - bez względu na wysokość dochodu na niezmienionym poziomie.

W piątek odbędzie się trzecie czytanie, na którym głosowane będą poprawki opozycji.

Piotr Szulczewski,
PIT.pl